Sebastian Korda opuści kolejny turniej
Sebastian Korda nie wystąpi w rozpoczynającej się w środę imprezie ATP Masters 1000 w Miami. Amerykanin nie wyleczył jeszcze w pełni urazu odniesionego podczas Australian Open.
22-latek z Bradenton zanotował udany początek sezonu na australijskich kortach. W pierwszym tygodniu rozgrywek dotarł do finału turnieju w Adelajdzie, gdzie po zaciętej, trzysetowej walce uległ dopiero Novakowi Dżokoviciowi. Następnie w Melbourne pokonał m.in. Daniiła Miedwiediewa oraz Huberta Hurkacza i osiągnął pierwszy w karierze wielkoszlemowy ćwierćfinał. Na swoje nieszczęście podczas spotkania z Karenem Chacznowem odniósł kontuzję prawego nadgarstka, który zmusiła go do przerwania gry w trakcie trzeciego seta.
Styczniowe wyniki pozwoliły mu awansować na rekordowe, 26. miejsce, w rankingu ATP. Od powrotu z Australii Korda nie był jednak w stanie wrócić do turniejowej rywalizacji. Po tym jak zrezygnował z udziału w premierowej w tym sezonie imprezie z cyklu Masters 1000 w Indian Wells, identyczną decyzję musiał podjąć co do występu w Miami. Amerykanin nie obroni zatem punktów zdobytych przed rokiem, kiedy to na Florydzie dotarł do trzeciej rundy. Ma jednak nadzieję, że proces leczenia i przygotowań pozwoli mu na powrót do gry wraz z rozpoczęciem zmagań na kortach ziemnych.
Korda znajduje się na liście zgłoszeń do imprezy ATP 250 w Estoril. Z portugalskimi zawodami wiąże dobre wspomnienia, bowiem w ubiegłym sezonie doszedł w nich do półfinału. Tegoroczna edycja turnieju Estoril Open rozpocznie się 3 kwietnia.