ATP. Sędziowska rewolucja nadchodzi

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/www.tennisworldusa.org, foto: AFP

Sędziowie liniowi podczas wszystkich turniejów tenisowych „przechodzą do lamusa”. Taka informacje przedstawił Andrea Gaudenzi, szef ATP. Zmiany planowane są od roku 2025.

Zapewne każdy z kibiców tenisa w Polsce zna zwrot „How many times?”, którego podczas Australian Open 2013 użył Jerzy Janowicz po jednej z kontrowersyjnych decyzji sędziego liniowego. To sprawiło, że polski tenisista się bardzo zdenerwował. Jednak jak zapowiedział włodarz męskiego tenisa, nadchodzą zmiany, które sprawiają, że takie sytuacje już wkrótce nie będą mieć miejsca.

– To przełomowy moment dla naszego sportu i nie osiągnęliśmy go bez starannego rozważenia. Tradycja jest rdzeniem tenisa, a sędziowie liniowi przez lata odgrywali ważną rolę w grze. Mamy obowiązek przyjąć innowacje i nowe technologie. Nasz sport zasługuje na najdokładniejszą formę sędziowania – ogłosił szef Association Tennis Profesional (ATP).

Zmiany jakie planują wprowadzić w rywalizacja mężczyzn to efekt tego co ma miejsce w tenisie od blisko sześciu lat. Zapoczątkowane podczas Next Gen ATP Finals 2017 używanie elektronicznego systemu sędziowania (Electronic Line Calling System) od sezonu 2025 ma wejść na stałe do użyciu podczas turniejów mężczyzn. Także na kortach ziemnych.

Jak możemy przeczytać w informacji opublikowanej przez ATP „Decyzję podjęto po przeprowadzeniu wielu badań wśród osób związanych z tenisem, w tym kibiców, które potwierdziły dokładność i jasność systemu. Tradycja jest ważną częścią tenisa, a sędziowie liniowi odgrywali ogromną wagę w grze. Ale jesteśmy również odpowiedzialni za innowacje i wprowadzanie nowych technologii. Nasz sport zasłużył na bardziej precyzyjne rozstrzygnięcia i jesteśmy dumni, że możemy je wprowadzić już począwszy od 2025 roku”.

Oficjalnie zmiany zostały ogłoszone w imprezach męskich. Jednak wiele się mówi o tym, że na taki sam krok wkrótce mogą się zdecydować zarządzający rywalizacją pań.