Split. Nadzieja australijskiego tenisa na drodze Żuka
Kacper Żuk awansował do ćwierćfinału challengera z pulą nagród 44 820 euro. Polak bez straty seta pokonał Nino Serdarusicia i o najlepszą czwórkę turnieju powalczy z Thanasi Kokkinakisem.
W pierwszej partii grający z „dziką kartą” reprezentant gospodarzy postawił twarde warunki trzeciej rakiecie Polski. Gra toczyła się zgodnie z regułą własnego serwisu, ale 22-latek z Nowego Dworu Mazowieckiego w drugim i szóstym gemie musiał bronić się przed stratą podania. W końcówkę partii zdecydowanie lepiej rozegrał jednak podopieczny Aleksandra Charpantidisa. Żuk w dziewiątym gemie przełamała rywala, tracąc tylko jedne punkt, a po zmianie stron wykorzystał atut własnego serwisu i objął prowadzenie w meczu.
Druga odsłona spotkania była już zdecydowanie mniej wyrównana. Reprezentant Polski pewniej wygrywał własnego gemy serwisowe, a sam odebrał podanie rywalowi w trzecim i siódmym gemie, dzięki czemu po 74 minutach gry mógł się cieszyć ze zwycięstwa.
Rywalem Kacpra Żuka w walce o półfinał będzie Thanasi Kokkinakis. Australijczyk, który w 2015 roku był już 69. tenisistą świata, w dwóch setach pokonał Zdenka Kolara. Kilka lat temu 24-latek z Antypodów był uznawany za jedną z największych nadziei australijskiego tenisa, ale jego karierę bardzo mocno przystopowały kontuzje.
Wyniki
Druga runda singla
Kacper Żuk (Polska) – Nino Serdarusić (Chorwacja, WC) 6:4 6:2