Stuttgart. Porsche pod napięciem

/ Artur Rolak , źródło: Korespondencja ze Stuttgartu, foto: Porsche AG

Pięć lat… Dużo to czy mało? Zależy, jaką miarę przyłożyć. Dla tenisistek to mniej więcej połowa kariery, dla turnieju rozgrywanego po raz 46. – ledwie chwila, natomiast dla producenta głównej nagrody dla zwyciężczyni Porsche Tennis Grand Prix – cała epoka.

Można też spojrzeć na to z całkiem subiektywnej perspektywy. Po pięcioletniej nieobecności wchodzicie do pokoju zespołu prasowego, a tam za tymi samymi biurkami ci sami ludzie, co ostatnim razem.

W drodze z lotniska do hali mieszanka, jeśli nie kakofonia wrażeń. Przede wszystkim zimno – zimniej niż w Polsce, a przecież okolice Stuttgartu to jeden z mniej znanych, lecz ceniony w Niemczech region winiarski. Pociąg linii S2 odwołany, bo jakieś prace na trasie. Okolice dworca Bad Canstatt, skąd na piechotę do Porsche Areny już tylko kilka minut, rozkopane: buduje się, remontuje i upiększa, choć to akurat kwestia gustu. Przybyło kilka małych rond, ale to już tendencja ogólnoeuropejska. Kibiców najbardziej interesuje przebudowa Neckarstadionu. Jak tak jednak dalej pójdzie, to już wkrótce VfB Stuttgart będzie miał najpiękniejszy stadion w 2. Bundeslidze…

Niemal każdemu kibicowi tenisa Stuttgart kojarzy się z imprezą WTA, niektórzy pamiętają jeszcze, że to kontynuacja turnieju w Filderstadt, a już naprawdę mało kto wie, że w tym miasteczku raz, w 1979 roku, rywalizowali także mężczyźni, a zwycięzcą został Wojciech Fibak. Kto pokwitował „porszaka” przed rokiem, przypominać wręcz nie wypada.

Pięć lat… Turniej w 2018 roku był pierwszym bez udziału Agnieszki Radwańskiej. Ranking WTA i listę uczestniczek PTGP otwierała wówczas Simona Halep, wracająca do gry po dyskwalifikacji za doping Maria Szarapowa – jako ambasadorka tytularnego sponsora – dostała po znajomości „dziką kartę”, Marta Kostiuk została okrzyknięta odkryciem pierwszej połowy sezonu, a Elina Switolina mniej więcej wtedy zaczęła umawiać się na randki z Gaelem Monfilsem i  może właśnie dlatego nie wniosła mu w wianie porsche. Boxterem 718 GTS odjechała Karolina Pliszkova.

Mistrzyni z 2023 dostanie w pełni elektrycznego taycana turbo S sport tourismo, którego cena zaczyna się od 99 150 euro. Porsche AG na pewno udźwignie ten ciężar. W pierwszym kwartale bieżącego roku firma dostarczyła klientom 80 767 pojazdów, co w porównaniu z analogicznym okresem 2022 oznacza 18-procentowy wzrost sprzedaży. Ktoś tu mówi o kryzysie?


Wyniki

I runda singla:

Beatriz Haddad-Maia (Brazylia) – Martina Trevisan (Włochy) 7:5, 1:1 krecz; Anastazja Potapowa (Rosja) – Petra Martić (Chorwacja, Q) 6:3, 3:6, 7:6(4); Paula Badosa (Hiszpania, WC) – Daria Kasatkina (Rosja, 7) 6:1, 6:1.