Świątek w ogniu pytań dwukrotnej mistrzyni Wielkiego Szlema

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/www.wtatennis.com, foto: AFP

Iga Świątek była gościem Naomi Osaki podczas transmisji na żywo na Instagramie. Polka i Japonka opowiedziały m.in. o swym pierwszym spotkaniu, a także poruszyły kilka tematów spoza kortów.

– Pierwszy raz zobaczyłam cię podczas turnieju w Birmingham. Pamiętam, że nie wiedziałam, czemu mnie cały czas obserwujesz. Zastanawiałam się, co jest ze mną nie tak, że tak mi się przyglądasz – rozpoczęła Osaka.

Jak wspomniała Polka, obie tenisistki miały okazję rozciągać się po sąsiedzku podczas imprezy na Wyspach Brytyjskich. Świątek chciała zagadać do Japonki. Była jednak zbyt nieśmiała i nie odważyła się odezwać. Osaka przyznała, że od początku uznała naszą tenisistkę za ciekawą i godną tego, aby zwrócić na nią uwagę.

Obie tenisistki dotychczas spotkały się na korcie raz. Podczas ubiegłorocznego turnieju w Toronto górą była Japonka. – Impreza w Kanadzie była dla mnie szczególna. Do tamtej pory grając na wielkiej arenie, czułam ogromny strach. Tak było między innymi w czwartej rundzie Roland Garros przeciwko Simonie Halep. Przełom nastąpił w Toronto. W meczu poprzedzającym nasze spotkanie przegrywałam już 1:6. Jednak dwa kolejne sety przeciwko Caroline Wozniacki wygrałam. To sprawiło, że oswoiłam się z wielkimi obiektami – wspominała zmagania podczas Canadian Open 2019 Świątek.

Podczas niedzielnej rozmowy 19-letnia Polka opowiedziała też o swych początkach. – To dość dziwna sytuacja, bo gdy byłam młodsza, nie oglądałam tenisa w telewizji. Miałam go tyle na korcie, że gdy wracałam do domu, to dziwiłam się rodzicom, którzy śledzili zmagania przed ekranem – wspomina Świątek.

– Gdy pojechałam na swój pierwszy juniorski turniej Wielkiego Szlema, do Paryża, uznałam, że tenis jest jeszcze fajniejszy, niż mi się wydawało. W tamtych czasach dużo oglądałam Rafy Nadala. A to z powodu, że mączka to moja ulubiona nawierzchnia – wspominała juniorskie czasy mistrzyni Wimbledonu w tej kategorii wiekowej z 2018 roku.

Osaka przepytała Świątek także z zamiłowania do jedzenia oraz z planów pozasportowych. Polka przyznała, że uwielbia jeść arbuza, łososia, sushi oraz tiramisu.  – Poza kortem lubię się uczyć i poznawać nowe rzeczy. Chciałabym się rozwijać w różnych dziedzinach, nie tylko w sporcie. Planuję podjęcie studiów. Jeszcze nie wiem, czy w trakcie kariery tenisowej w formie online, czy po zakończeniu tenisowej przygody – opowiedziała o planach na przyszłość obecnie druga polska tenisistka w rankingu WTA.

Iga Świątek była kolejną osobą, z którą porozmawiała dwukrotna mistrzyni Wielkiego Szlema. Wcześniej w ogniu pytań Japonki znaleźli się: Frances Tiafoe, Gael Monfils oraz Stefanos Tsitsipas.