Świetna wiadomość. Za niespełna dwa miesiące wracają zawodowe turnieje!
Na tę informację wszyscy kibice tenisa czekali od dawna. Organizacje WTA i ATP poinformowały, że ich rozgrywki wrócą w sierpniu i na całym świecie wznowiona zostanie rywalizacja o rankingowe punkty.
Nieco zaskakuje fakt, że najpierw zostaną wznowione zmagania w kobiecym głównym cyklu, a panowie rozpoczną zmagania dopiero dwa tygodnie później. To jednak najmniejszy problem, któremu będzie można przyjrzeć się później. Obecnie przeważa bowiem radość z powrotu tenisistów do gry w największych turniejach. Zawodniczki wrócą do gry już 3 sierpnia w Palermo. Ma to swoją szczególną wymowę, biorąc pod uwagę z jak olbrzymimi problemami zmagali się Włosi w trakcie pandemii koronawirusa. Panowie wrócą natomiast do rywalizacji 14 sierpnia w Waszyngtonie.
Na przełomie sierpnia i września zostaną rozegrane dwa turnieje w Nowym Jorku. Najpierw przeniesione z Cincinnati Western@Southern Open, a następnie US Open – pierwszy wielkoszlemowy turniej od styczniowego Australian Open. Później tenisiści wrócą do Europy, by nadrobić zaległości z ostatnich miesięcy. Zostaną rozegrane m.in. zawody w Madrycie, Rzymie oraz Paryżu (Roland Garros).
We are excited to announce a plan for the WTA Tour to return to play this season!
Competition is scheduled to begin the week of August 3 —> https://t.co/QJZSIBnF7N pic.twitter.com/yI5hxFq41s
— wta (@WTA) June 17, 2020
The ATP has issued a revised provisional calendar that sets a pathway for the resumption of the Tour.
The new-look ATP Tour calendar intends to resume on Friday 14 August.
— ATP Tour (@atptour) June 17, 2020
– Naszym celem było przełożenie jak największej liczby turniejów i uratowanie jak największej części sezonu – powiedział Andrea Gaudenzi, szef ATP. – Liczę na to, że w miarę rozwoju sytuacji pojawi się więcej turniejów w kalendarzu – dodał.
Sytuacja jest więc rozwojowa. Mniejsze imprezy, challengery oraz ITF, będą rozgrywane od 17 sierpnia.