Switolina ostro o działaniach MKOl

/ Łukasz Duraj , źródło: https://www.tennis365.com/, oprac. własne, foto: AFP

Niedawno w światowych mediach pojawiły się doniesienia o tym, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa dopuszczenie sportowców z Białorusi i Rosji do startu w Igrzyskach w Paryżu w 2024 roku. Zamiary te były szeroko komentowane, a głos w ich sprawie zabrała także ukraińska tenisistka Elina Switolina.

Początkiem nowej fazy sporu o status rosyjskich i białoruskich sportowców na kolejnych igrzyskach było spotkanie władz MKOl z końcówki stycznia tego roku. Po zebraniu organizacja ta wezwała do dalszego rozpatrywania możliwości powrotu zawodników z wymienianych krajów do rywalizacji. Mieliby oni walczyć o medale pod neutralną flagą, nie mogliby aktywnie wspierać agresji Rosji na Ukrainę oraz musieliby w pełni przestrzegać światowego kodeksu antydopingowego.

Złagodzenie stanowiska Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego nie spotkało się z pozytywną reakcją władz Ukrainy i części środowiska sportowego. Swoje oburzenie proponowanymi rozwiązaniami wyraziła między innymi tenisistka Elina Switolina. Brązowa medalistka igrzysk w Tokio, która od początku wojny mocno angażuje się w pomoc swojemu krajowi, napisała w mediach społecznościowych:

–Start w Igrzyskach Olimpijskich to przywilej i spełnienie marzeń każdego sportowca. To one są wszak największą platformą, na której można celebrować różnorodność i otwartość; patrzy na nie cały świat. Właśnie dlatego należy podtrzymać decyzję o zakazie startu w imprezie dla Rosjan i Białorusinów. To byłaby wyraźna wiadomość dla wszystkich i sygnał, że jesteśmy zjednoczeni w potępieniu haniebnych czynów, jakich dokonują rządy tych krajów. Nie można zgodzić się na to, by życia ich mieszkańców toczyły się swoim rytmem lub mówić, że usprawiedliwiają ich ignorancja lub niewiedza. Ich rządy popełniają w Ukrainie okropności, dotykające także sportowców. Nasz obiecujący lekkoatleta Wołodymyr Androszczuk został zabity na polu walki. On nigdy nie spełni swojego olimpijskiego snu, więc dlaczego dawać taką szansę Białorusinom i Rosjanom? Przecież ich rządy odebrały tę możliwość wielu niewinnym ludziom – podsumowała Ukrainka.

Elina Switolina koncentruje się obecnie na życiu rodzinnym. Od 2021 roku zawodniczka jest żoną innego tenisisty Gaela Monfilsa, z którym doczekała się córki.