Tenisowi decydenci jednoczą się

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: Reuters, foto: AFP

Jak podaje agencja Reuters, najważniejsze organizacje, decydujące na temat tego jak wygląda tenis, jednoczą się. Pod koniec miesiąca prace rozpocznie „grupa robocza T7”. Nadrzędnym celem będzie unifikacja kluczowych elementów organizacyjnych dyscypliny.

Podczas spotkania w Mumbaju główne organizacje zarządzające tenisem – ATP, WTA, ITF oraz wszystkie turnieje wielkoszlemowe – podjęły ważny krok w kierunku jedności w ramach dyscypliny. Powołano do działania „grupę roboczą T7”, która ma rozpocząć prace pod koniec marca. To może być początek zupełnie nowej ery.

Wskazano parę głównych kwestii, którymi ma się ona zająć w pierwszej kolejności. Przede wszystkim rozpoznane mają być realne możliwości w unifikacji takich obszarów jak kalendarz zawodów oraz wpływy: komercyjne, od sponsorów oraz z umów telewizyjnych.

„Jestem podekscytowany przechodzeniem przez ten proces, ponieważ to cos co nigdy wcześniej nie miało miejsca. Nie wiem co z tego wyjdzie, ale z niecierpliwością czekam na eksplorację istniejących możliwości” – powiedział o projekcie przewodniczący ATP Adnrea Gaudenzi. „Byliśmy oddani temu, by zacząć współpracować nad naszym projektem po Australian Open przy udziale konsultanta. Zarządzanie, zasady dotyczące kalendarzy, powiązania w mediach komercyjnych, prawa dotyczące danych, sponsorowanie – wszystkie te zagadnienia są na stole” – kontynuował.

Tenis wyróżnia się na tle innych dyscyplin sportowych. Mimo swojej ogromnej popularności na świecie, jest mocno podzielony w kwestiach organizacyjnych. Istnieje wiele rankingów, logotypów, stron internetowych. Ponadto fani tenisa zmuszeni są do korzystania z różnych platform telewizyjnych, by oglądać różne zawody. Unifikacja mogłaby to wszystko ułatwić.

Co ciekawe, do pomysłu pewnej formy zjednoczenia się, mogła przyczynić się pandemia. Pierwszym, bezprecedensowym polem współpracy tych organizacji, było bowiem wspólne zapewnienie wsparcia finansowego dla niżej notowanych zawodników. W czasie gdy zmagania musiały być wstrzymane zorganizowano dla nich środki w wysokości 6 milionów dolarów.