Tokio 2020. Sascha Zverev mistrzem olimpijskim!

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: własne, foto: AFP

Alexander Zverev mistrzem olimpijskim w tenisie! Niemiec pokonał w finale Karena Chaczanowa reprezentującego Rosyjski Komitet Olimpijski. Tenisista z Hamburga był dużo pewniejszy, skuteczniejszy i kreatywniejszy od swojego rywala.

Takiego finału raczej mało kto się spodziewać. Alexander Zverev był w głównym gronie faworytów do medali, ale na niekorzyść jego notowań działało to, że był w jednej połówce drabinki z Novakiem Dźokoviciem. Tymczasem Karen Chaczanow nie prezentował się w ostatnim czasie zbyt dobrze. W Tokio wykorzystywał jednak swoje szanse. Miał w teorii nieco łatwiejszą drabinkę, ale prezentował się bardzo skutecznie i świetnie spisał się w półfinale z Pablo Carreno Bustą.

Od momentu wyjścia na kort pewniejszy siebie wydawał się jednak Niemiec. I po chwili było to widać nie tylko po ich zachowaniu, czy mimice, ale i po prostu w grze. Chaczanow grał bezpiecznie. Jeśli już ryzykował, to zwykle się mylił. Brakowało mu kreatywności. Tymczasem Zverev wyglądał na rozluźnionego. Urozmaicał swój tenis, rozgrywał po korcie rywala i pewnie zmierzał po swoje. Przewagę przełamania Niemiec zdobył już w trzecim gemie. Miał chwilę słabości, kiedy popełnił parę błędów i mógł stracić prowadzenie. Zdołał się jednak wybronić i po chwili miał piłki na 6:3 przy podaniu Chaczanowa. Jedną Rosjanin wybronił, ale drugiej już nie.

W drugiej partii obraz gry się nie zmienił. Zverev pewnie zmierzał po złoto. Rywal z Moskwy wyglądał jakby brakowało mu już wiary w zwycięstwo. Bał się zaatakować. Gdy już się skusił, robił to źle, nieprzemyślanie, nerwowo. Natomiast Niemiec pozostawał niewzruszony. Wizja zostania mistrzem olimpijskim nie usztywniła go. Prezentował niezwykle dokładną i efektywną grę. Większość piłek była dograna na centymetry. Nie minęło pół godziny, a było już 5:0. Później obejrzeliśmy już tylko dwa gemy. Alexander Zverev został mistrzem olimpijskim!


Wyniki

Alexander Zverev (Niemcy, 4) – Karen Chaczanow (Rosyjski Komitet Olimpijski, 12) 6:3, 6:1