Tokio. Arthur Fils pokazał hart ducha i wygrał turniej!

/ Jan Gąszczyk , źródło: własne/atptour.com, foto: AFP

Po raz ostatni do francuskiego finału w rozgrywkach ATP doszło w 2020 roku. Bohaterem tamtego meczu był również Ugo Humbert, który w Auckland w trzech setach pokonał swojego rodaka, Benoita Paire. Jak widać, wcale nie tak często dochodzi do wewnątrz państwowych finałów.

Panowie grali ze sobą dotychczas cztery razy, a miało to miejsce w tym oraz w ubiegłym roku. Wszystkie te mecze wygrał 26-letni Humbert. 20-letni Fils wygrał w tych meczach zaledwie jednego seta. To wszystko powodowało, że przed meczem faworytem tego finałowego starcia był Ugo.

W pierwszym secie zwyciężył Humbert. Starszy z Francuzów dwukrotnie przełamał podanie Filsa, sam oddał serwis jeden raz. Ugo zaserwował pięć asów, miał 12 winnerów oraz zaledwie dziewięć niewymuszonych błędów. Fils miał kilka okazji na przełamanie starszego rodaka i wyjście na prowadzenie, ale bardziej doświadczony Humbert za każdym razem potrafił się obronić. Kluczowy był tutaj 11.gem, w którym 20-latek miał trzy takie szanse z rzędu. W końcówce meczu Arthurowi zaczęło coś dolegać. Przyczyną mogły być skurcze, które męczyły go już w meczu półfinałowym.

Po rozegraniu trzech gemów w drugiej partii Arthur Fils korzystał z pomocy fizjoterapeuty. Wydawało się, że Filsowi coś dolega i wkrótce podda spotkanie, ale stało się coś innego. Młody Francuz pokazał hart ducha i wyszarpał tego seta, doprowadzając do remisu. W ósmym gemie Humbert miał trzy breaki, ale jego młodszy rodak obronił się i uciekł znad przepaści. O losie seta zdecydował tie-break. W nim przy stanie 6-5 piłkę meczową miał Ugo. Arthur po raz kolejny pokazał ogromną chęć walki, obronił się i wywalczył piłkę setową, którą wykorzystał.

W trzeciej partii młodszy z Francuzów wyraźnie odzyskał rezon. To Fils był bliższy przełamania podania Humberta. Arthur miał na to szanse w drugim, szóstym i ósmym gemie. W tym ostatnim wreszcie dopiął swego, przełamał rywala i wyszedł na prowadzenie. Teraz wszystko zależało już od niego, a konkretniej od jego serwisu. 20-latek poradził sobie z tym świetnie, wykorzystał pierwszą piłkę meczową i po ponad trzech godzinach gry wzniósł ręce w geście triumfu.

 

 


Wyniki

Finał gry pojedynczej

Arthur Fils (Francja) – Ugo Humbert (Francja) 5:7, 7:6(6), 6:3