Tokio. Fritz triumfem przypieczętował awans do top 10

Taylor Fritz wygrał pierwszą od trzech lat edycję turnieju w Tokio. Amerykanin pokonał w finale swojego rodaka Francesa Tiafoe. Potrzebował do tego dwóch tiebreaków. Zawodnik z Kalifornii zadebiutuje w poniedziałek w czołowej dziesiątce rankingu ATP, czego był pewny już po półfinale.
To było już szóste starcie Taylora Fritza i Francesa Tiafoe, czyli dwóch najlepszych aktualnie amerykańskich tenisistów. Jednak tylko pierwszy ich mecz, w Indian Wells 2016, wygrał zawodnik pochodzący z Marylandu. W niedzielę w Tokio Tiafoe nie przerwał złej passy.
Mecz w stolicy Japonii był wyrównany, a nieco lepiej rozpoczął to spotkanie półfinalista US Open. W trzecim gemie zdobył przewagę przełamania, natomiast Fritz szybko tę stratę odrobił. Sporo było w tym starciu wyrównanych gemów, ale jednak kolejnych breaków już nie było. W końcówce seta było dużo emocji. Kalifornijczyk miał piłki setowe na 6:4 i 7:5, których jednak nie wykorzystał. W międzyczasie bronił za to break-pointa na 5:6. Ostatecznie konieczny był tiebreak. W nim Tiafoe nie miał wiele do powiedzenia. Wygrał tylko trzy punkty.
Drugi set miał z początku bardzo podobny przebieg, natomiast znacznie mniej emocji było w końcówce, gdyż serwujący zaczęli pewnie wygrywać swoje gemy. Fritz zaczął bardzo ryzykować swoim podaniem i opłaciło mu się to. Choć miał zaledwie 58% celności pierwszego podania, to uniknął podwójnych błędów serwisowych, a jednocześnie przysparzał rywalowi wielu problemów. Zapisał na swoim koncie aż dziewięć asów. Co jednak najważniejsze, znów był nieosiągalny dla Tiafoe w tiebreaku. Tym razem oddał mu tylko dwa punkty i mógł się cieszyć czwartego tytułu w turnieju ATP oraz tego, że od poniedziałku będzie ósmym zawodnikiem świata. Wyprzedzi między innymi Huberta Hurkacza.
Tiafoe po raz czwarty z rzędu przegrał finał. Jego jedynym turniejowym triumfem wciąż pozostaje sukces w Delray Beach jeszcze w 2018 roku. Na pocieszenie dla niego, warto zaznaczyć, że Fritz miał jeszcze niedawno podobne problemy. Ten sezon zaczynał z bilansem 1-5 w finałach, tymczasem w tym roku wygrał wszystkie trzy mecze o tytuł, w których brał udział. Być może rok 2023 przyniesie przełamanie u jego rodaka?
Wyniki
Taylor Fritz (Stany Zjednoczone, 3) – Frances Tiafoe (Stany Zjednoczone, 4) 7:6(3), 7:6(2)