Turniej w Madrycie z udziałem kibiców? Dla Feliciano Lopeza to realny scenariusz
Feliciano Lopez, który pełni funkcję dyrektora Mutua Madrid Open, zapowiada, że na turnieju będą mogli pojawić się kibice. Ich liczba ma być ograniczona. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą wkrótce władze Madrytu.
Zawody w stolicy Hiszpanii są jednymi z tych, które przeniesiono ze względu na pandemię koronawirusa. Jego nowy termin to 13-20 września, czyli czas tuż po US Open.
Zmagania w Madrycie zainaugurują część sezonu na europejskiej mączce. Udział w nich zapowiedział między innymi Rafael Nadal. Feliciano Lopez, który od pewnego czasu łączy grę w tenisa z posadą dyrektora turnieju, wierzy, że wicelidera światowego rankingu oraz innych zawodników będą mogli obserwować kibice na trybunach.
– Jesteśmy przekonani, że będziemy mogli wpuścić trochę kibiców. Pracujemy nad tym z władzami Madrytu. Kilka dni temu przedstawiliśmy im nasze protokoły. Rząd był bardzo zadowolony, właściwie zaskoczony tym, jak surowe są one w zakresie bezpieczeństwa dla fanów, a zwłaszcza dla tenisistów. Jeśli sytuacja będzie się poprawiać, a w lipcu i sierpniu nie nastąpi nowa fala zachorowań, być może tych kibiców będzie więcej – powiedział Lopez.
– Każdy turniej musi teraz zapewniać duże bezpieczeństwo, szczególnie po tym, co wydarzyło się w Serbii. Wiem, że podejmujemy ryzyko, decydując się na organizację tego wydarzenia. Myślę jednak, że rozgrywki tenisowe muszą zostać wznowione. Jeśli zapewnimy tenisistom oraz fanom dobry protokół, mamy szansę wznowić tour. My będziemy mieli szansę konkurować i właśnie tego najbardziej w tej chwili potrzebujemy – dodał.