US Open. Aleksandrowa zatrzymała powracającą legendę

/ Anna Niemiec , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

Nie udał się powrót Kim Clijsters na korty Flushing Meadows po ośmiu latach przerwy. Trzykrotna mistrzyni nowojorskiej imprezy w pierwszej rundzie przegrała z Jekateriną Aleksandrową. We wtorek ze zmiennym szczęściem rywalizowały siostry Williams.

Belgijka, która przed US Open z powodzeniem występowała w lidze World Team Tennis, musiała uznać wyższość rozstawionej z numerem 21 Jekateriny Aleksandrowej. 37-latka urodzona w Bilzen dobrze rozpoczęła spotkanie. Przełamała rywalkę w czwartym gemie  i utrzymała tę przewagę już do końca seta. Na początku drugiej partii Rosjanka odskoczyła na 2:0, ale była liderka światowego rankingu szybko odrobiła stratę. Aleksandrowa przy wyniku 5:4 miała dwie piłki setowe, ale reprezentantka Belgii zdołała się wybronić. Po zmianie stron rosyjska tenisistka dopięła jednak swego i za czwartą okazją doprowadziła do wyrównania. Decydującą odsłonę meczu Clijsters rozpoczęła od przełamania, ale później przegrała sześć gemów z rzędu i pożegnała się z turniejem.

To jest proces – wyjaśniła po meczu czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa. – Gdy podjęłam się tego wyzwania, powiedziałam sobie, że zajmie to dużo czasu i przyniesie sporo porażek. To było nieuniknione. Na początku drugiego seta miałam kilka szans, kilka „breakpointów”, ale źle podeszłam na nogach do krótkiej piłki i ją popsułam. Później ona zaczęła dużo lepiej serwować i returnować, a w trzecim secie już praktycznie się nie myliła. Zobaczymy co będzie dalej, wciąż nie jestem pewna. To dziwny rok – zakończyła Kim Clijsters.

Kolejną rywalką Aleksandrowej będzie Catherine McNally, która pewnie pokonała deblową partnerkę Igi Świątek z „Cincinnati” Viktorię Kuzmovą.

Ze zmiennym szczęściem w pierwszej rundzie US Open rywalizowały siostry Williams. Serena, pomimo problemów w pierwszym secie, wygrała z Kirsten Ahn, ale Venus nie znalazła sposobu na pokonanie Karoliny Muchovej. Młodsza z sióstr Williams we wtorek wygrała 102. mecz na kortach Flushing Meadows i pobiła tym samym rekord Chris Evert, jeśli chodzi o liczbę zwycięstw w nowojorskiej imprezie.

Mam dziwne wrażenie, że co roku ludzie mówią mi, że pobijam tu jakiś rekord – powiedziała na konferencji prasowej ubiegłoroczna finalistka. – Myślę, że nie doceniam tego wystarczająco, a szkoda. Jestem jednak w środku Wielkiego Szlema, wiec to nie czas, żeby skupiać się na rekordach, kiedy myślę o zwycięstwie w turnieju.

W drugiej rundzie niezwykle interesująco zapowiada się starcie Wiktorii Azarenki z Aryną Sabałenką. Triumfatorka Western & Southern Open nie dała żadnych szans Barbarze Haas, a młodsza z Białorusinek po zaciętym dwusetowym pojedynku okazała się lepsza od Oceane Dodin.

Następną rywalkę poznała Iga Świątek. Warszawianka zmierzy się z Kaią Kanepi, która oddała tylko trzy gemy Katerinie Siniakovej.

We wtorek pierwsze mecze w turnieju wygrały również m.in. Madison Keys, Maria Sakkari, Donna Vekić, Sloane Stephens oraz Alize Cornet,


Wyniki

Pierwsza runda singla

Serena Williams (USA, 3) – Kristie Ahn (USA) 7:5 6:3

Aryna Sabałenka (Białoruś, 5) – Oceane Dodin (Francja) 7:6(1) 6:4

Madison Keys (USA, 7) – Timea Babos (Węgry) 6:1 6:1

Maria Sakkari (Grecja, 15) – Stefanie Voegele (Szwajcaria) 6:3 3:6 7:5

Donna Vekić (Chorwacja, 18) – Kristyna Pliszkova (Czechy) 3:6 7:6(6) 6:4

Karolina Muchova (Czechy, 20) – Venus Williams (USA) 6:3 7:5

Jekaterina Aleksandrowa (Rosja, 21) – Kim Clijsters (Belgia, WC) 3:6 7:5 6:1

Sloane Stephens (USA, 26) – Mihaela Buzarnescu (Rumunia) 6:3 6:3

Alize Cornet (Francja) – Lauren Davis (USA) 6:3 1:6 6:0

Wiktoria Azarenka (Białoruś) – Barbara Haas (Austria) 6:1 6:2

Kaia Kanepi (Estonia) – Katerina Siniakova (Czechy) 6:1 6:2

Catherina McNally (USA) – Viktoria Kuzmova (Słowacja) 6:4 6:1

Leylah Fernandez (Kanada) – Wiera Zwonariowa (Rosja) 6:4 7:5

Bernarda Pera (USA) – Zarina Dijas (Kazachstan) 7:6(4) 6:0

Anna Kalinska (Rosja) – Nina Stojanović (Serbia) 6:4 6:3

Sachia Vickery (USA) – Taylor Townsend (USA) 6:2 6:4

Olga Goworcowa (Białoruś) – Asia Muhammad (USA) 6:1 6:2

Aliona Bolsova (Hiszpania) – Jil Teichmann (Szwajcaria) 7:6(3) 6:2

Patricia Tig (Rumunia) – Kurumi Nara (Japonia) 6:1 6:0