US Open. Faworyci zgodnie z planem

/ Dominika Opala , źródło: własne, foto: AFP

Po porażkach Stefanosa Tsitsipasa i Taylora Fritza w pierwszym dniu turnieju, początek drugiego dnia rywalizacji obył się bez sensacyjnych rozstrzygnięć. Nie oznacza to jednak, że brakowało emocji. Andriej Rublow zdołał pokonać Laszlo Dżere dopiero w pięciu setach. Inni rozstawieni poradzili sobie znacznie łatwiej.

Sesję dzienną na korcie centralnym otworzyli dwaj utalentowani zawodnicy – Carlos Alcaraz i Sebastian Baez. Gra była zacięta od początku i obaj prezentowali tenis na wysokim poziomie. O losach partii otwarcia zadecydowało jedno przełamanie, w dwunastym gemie, a padło ono łupem Hiszpana. Faworyt poszedł za ciosem i objął prowadzenie także w drugim secie. Argentyńczyk szybko odrobił jednak straty po szalonym gemie, a w grze młodszego tenisisty pojawiało się coraz więcej błędów. Baez ze stanu 0:2 wyszedł na 4:3 z przełamaniem, ale nie zdołał wykorzystać tej przewagi. Alcaraz wrócił do dyspozycji z pierwszej odsłony, odłamał rywala, a następnie powtórzył schemat i zakończył seta w dwunastym gemie, ponownie zyskując breaka.

Niestety świetne widowisko zostało przerwane z powodu kontuzji nogi Baeza. Przy stanie 2:0 dla 19-latka z Murcii w trzeciej partii, tenisista z Buenos Aires poddał spotkanie. Kolejnym rywalem Alcaraza będzie inny Argentyńczyk, Federico Coria, który okazał się lepszy od Tallona Griekspoora w trzech setach.

Niewiele brakowało, a Laszlo Dżere zanotowałby wspaniały powrót. Serb przegrywał już 0:2 w setach z Andriejem Rublowem, ale zdołał odrobić straty. W decydującej partii moskwianin prowadził 4:2, ale to nie zagwarantowało mu braku nerwów w końcówce, gdyż dał się odłamać. Finalista z Winston_Salem z tego roku wyrównał na 4:4, ale potem przegrał kolejne dwa gemy i nie sprawił sensacji. Rublow w drugiej rundzie zagra z Soonwoo Kwonem, który w czterech setach pokonał Fernando Verdasco.

Inni rozstawieni tenisisci poradzili sobie bez większych problemów. Grigor Dimitrow odprawił Steve’a Johnsona, John Isner nie dał szans Federico Delbonisowi, a Cameron Norrie ograł Benoita Paire’a w dość nietypowym meczu. Francuz podjął walkę jedynie w drugiej partii, gdzie przegrał po tiebreaku. Natomiast w dwóch pozostałych setach nie wygrał nawet gema.

 


Wyniki

Pierwsza runda singla:

Carlos Alcaraz (Hiszpania, 3) – Sebastian Baez (Argentyna) 7:5, 7:5, 2:0 i krecz

Cameron Norrie (Wielka Brytania, 7) – Benoit Paire (Francja) 6:0, 7:6(1), 6:0

Andriej Rublow (9) – Laszlo Dżere (Serbia) 7:6(5), 6:3, 3:6, 4:6, 6:4

Marin Czilić (Chorwacja, 15) – Maximilian Marterer (Niemcy, Q) 6:3, 6:2, 7:5

Grigor Dimitrow (Bułgaria, 17) – Steve Johnson (USA) 6:3, 6:2, 6:3

Daniel Evans (Wielka Brytania, 20) – Jiri Vesely (Czechy) 6:4, 6:1, 6:1

Holger Rune (Dania, 28) – Peter Gojowczyk (Niemcy) 6:2, 6:4, 7:6(5)

Miomir Kecmanović (Serbia, 32) – Learner Tien (USA, WC) 3:6, 6:1, 6:3, 6:3

Joao Sousa (Portugalia) – Mackenzie McDonald (USA) 1:6, 7:6(4), 7:6(4), 6:3

Richard Gasquet (Francja) – Taro Daniel (Japonia) 6:4, 6:7(4), 6:2, 6:2

John Isner (USA) – Federico Delbonis (Argentyna, Q) 6:3, 6:1, 7:5

Brandon Nakashima (USA) – Pavel Kotow (Q) 7:6(4), 6:2, 6:2

Federico Coria (Argentyna) – Tallon Griekspoor (Holandia) 7:5, 6:4, 6:3

Jenson Brooksby (USA) – Duszan Lajović (Serbia) 6:2, 6:0, 3:0 i krecz

James Duckworth (Australia) – Christopher O’Connell (Australia) 4:6, 7:6(0), 6:2, 6:3

Christopher Eubanks (USA, Q) – Pedro Martinez (Hiszpania) 7:5, 6:3, 7:6(3)

Soonwoo Kwon (Korea Południowa) – Fernando Verdasco (Hiszpania, LL) 6:2, 7:6(4), 6:3, 6:3