US Open. Francuski bombardier zatrzymał Żuka

Kacper Żuk na debiut w turnieju głównym imprezy wielkoszlemowej będzie musiał jeszcze poczekać. Polak w drugiej rundzie kwalifikacji na kortach Flushing Meadows nie sprostał świetnie serwującemu Quentinowi Halysowi.
Na początku spotkania obaj tenisiści pewnie wygrywali własnego gemy serwisowe. Jako pierwszy okazję na przełamanie wypracował sobie reprezentant „trójkolorowych”. W ósmym gemie 22-latek z Nowego Dworu Mazowieckiego obronił jednak cztery „breakpointy”, w tym trzy z rzędu i utrzymał podanie. Po zmianie stron podopieczny Aleksandra Charpantidisa ponownie znalazł się w trudnej sytuacji. W dziesiątym gemie nie wykorzystał prowadzenia 40:15 i musiał bronić dwóch piłek setowych. Zrobił to jednak w imponującym stylu i wyrównał na 5:5. Do rozstrzygnięcia w tej części meczu konieczny okazał się tie-break. W tej dodatkowej rozgrywce walka toczyła się punkt za punkt. Żuk wypracował sobie pierwszą piłkę setową asem, ale Halys zniwelował ją wygrywającym serwisem. Po chwili to Francuz stanął przed trzecią szansą, żeby zakończyć seta i tym razem ją wykorzystał.
Druga odsłona meczu rozpoczęła się po myśli trzeciej rakiety Polski. Co prawda już w pierwszym gemie Żuk musiał bronić się przed stratą podanie, ale zrobił to skutecznie, a po zmianie stron wykorzystał pierwszą okazję na przełamanie rywala, dzięki czemu odskoczył na 3:0 i 4:1. Wydawało się, że wicemistrz Polski jest na dobrej drodze, żeby wyrównać stan rywalizacji, ale w tym momencie w jego grze coś się zacięło. Zaczął popełniać zdecydowanie zbyt dużo niewymuszonych błędów. Francuz, który był już na 102. miejscu w światowym rankingu, bezbłędnie wykorzystał okres słabszej gry Polaka. Wygrała pięć kolejnych gemów i po półtorej godzinie gry mógł cieszyć się ze zwycięstwa.
Quentin Halys, który w trakcie czwartkowego pojedynku zaserwował osiemnaście asów, o miejsce w turnieju głównym zagra z Ernestem Gulbisem.
Wyniki
Druga runda kwalifikacji
Quentin Halys (Francja) – Kacper Żuk (Polska) 7:6(6) 6:4