US Open. Mistrz sprzed lat skreczował. Po raz pierwszy w karierze
Marin Czilić wypadł za burtę US Open już w pierwszym dniu rywalizacji! Mistrz nowojorskiej imprezy z 2014 roku skreczował w piątym secie spotkania z Philippem Kohlschreiberem. To sytuacja bez precedensu w jego karierze.
Do pewnego momentu wszystko układało się po myśli 32-letniego Chorwata. Rywal sprawiał mu problemy, ale skuteczna gra w końcówkach setów pozwoliła mu objąć prowadzenie 2-0. Wszystko wskazywało na to, że awansuje do drugiej rundy. Tak jak miał to zresztą w zwyczaju – w dwunastu wcześniejszych startach w US Open nigdy nie zatrzymał się na pierwszej przeszkodzie.
Tym razem Chorwata zabraknie jednak w drugiej rundzie. Zaszwankowało zdrowie. Po wygraniu drugiego seta, przez kolejne półtorej godziny Czilić zdobył raptem trzy gemy. Sytuacja stawała się coraz trudniejsza, ale nie to było jego największym zmartwieniem. Ból zaczął uniemożliwiać grę.
Czilić został zmuszony do podjęcia bardzo trudnej decyzji. Po raz pierwszy w karierze musiał skreczować. To niebywała statystyka, biorąc pod uwagę, że w głównym cyklu rozegrał ponad 800 meczów.
W czwartym secie Chorwat wezwał na kort fizjoterapeutę. Masaż na niewiele się jednak zdał. Po dwóch gemach piątego seta Czilić przedwcześnie zakończył starcie.
W drugiej rundzie zobaczymy zatem doświadczonego Philippa Kohlschreibera. Doświadczony Niemiec spotka się z Kazachem Michaiłem Kukuszkinem lub Hiszpanem Pablo Andujarem.
Wyniki
Pierwsza runda:
Philipp Kohlschreiber (Niemcy) – Marin Czilić (Chorwacja) 6:7(4), 6:7(3), 6:2, 6:1, 2:0 i krecz Chorwata