US Open. Powtórka z Tokio w Nowym Jorku

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/atptour.com, foto: AFP

Novak Dżokovic pokonał Matteo Berrettiniego i awansował do półfinału US Open. Serb jest już tylko dwa kroki od zdobycia klasycznego Wielkiego Szlema, ale teraz na jego drodze stanie Alexander Zverev.

Po wygraniu rywalizacji w Melbourne, Paryżu i Londynie lider rankingu ATP poleciał na Igrzyska Olimpijskie do Tokio. Tam chciał zdobyć złoty medal. Miał to być kolejny etap w drodze do Złotego Wielkiego Szlema. Jednak w półfinale tokijskich zmagań belgradczyk uległ Alexadrowi Zverevowi. Zatem teraz w nowym Jorku pozostała mu walka tylko o Wielkiego Szlema. W czwartek wieczorem zrobił ku temu piąty, z siedmiu, krok pokonując Matteo Berrettiniego.

Można powiedzieć, że jeżeli w tym roku impreza wielkoszlemowa to i pojedynek serbsko-włoski. Wyłączając Melbourne, obaj panowie spotkali się w Paryżu oraz Londynie, a teraz w Nowym Jorku. Podobnie jak w dwóch poprzednich pojedynkach, tak również teraz rozegrali cztery sety i kolejny raz górą był najwyżej notowany tenisista.

W pierwszej odsłonie obaj zawodnicy utrzymywali swe podanie do jedenastego gema. Wówczas przewagę uzyskał Berrettini, aby po zmianie stron zamknąć seta. Podobnie jak w poprzednich trzech nowojorskich tegorocznych pojedynkach po przegraniu premierowej partii Dżoković zaczął przejmować inicjatywę na korcie. Zmniejszył liczbę błędów własnych i starał się neutralizować atuty przeciwnika. To sprawiło, że w kolejnych trzech odsłonach oddał w sumie siedem gemów. Tym samym wygrał osiemdziesiąty pojedynek w historii startów na US Open.

– Rozegraliśmy dziś z Matteo niesamowite spotkanie. Tak jak zawsze był to wyrównany pojedynek. Ja po przegraniu pierwszej partii postanowiłem zapomnieć o tym co było i skoncentrować się na tym, aby odwrócić losy pojedynku. Podniosłem poziom swej gry. Według mnie zagrałem najlepsze trzy sety spośród wszystkich, które rozegrałem w tym roku na nowojorskich kortach – podsumował wydarzenia na Arthur Ashe Stadium Novak Dżoković.

Kolejnym rywalem Serba będzie Alexander Zverev, z którym Djokovic ma bilans spotkań 6:3. Jednak ostatnie ich spotkanie, w półfinale Igrzysk  Olimpijskich, padło łupem niemieckiego tenisisty. – On jest w niesamowitej formie, po Wimbledonie nie przegrał meczu i ma dużą pewność siebie. W Tokio miałem przewagę seta i przełamania, mimo to przegrałem. To będzie duże wyzwanie – odniósł się do czekającego go spotkania rozstawiony z numerem jeden tenisista.


Wyniki

Ćwierćfinał singla:

Novak Dżoković (Serbia, 1) – Matteo Berrettini (Włochy, 6) 5:7, 6:2, 6:3, 6:2