US Open. Świątek wciąż bez sposobu na Ostapenko
Iga Świątek uległa Jelenie Ostapenko w meczu czwartej rundy rywalizacji pań. W spotkaniu, które zakończyło się nad ranem polskiego czasu raszynianka odniosła czwartą porażkę z łotewską rywalką w historii ich bezpośrednich konfrontacji.
Po trzech nowojorskich pojedynkach, w których rywalkami czterokrotnej mistrzyni wielkoszlemowej były zawodniczki, z którymi nasza najlepsza tenisistka ma dodatni bilans spotkań. Przyszła kolej na rywalkę, która nigdy z Polką nie przegrała. I tak jak w 2019 roku w Birmingham, przed dwoma laty w Indian Wells oraz w ubiegłym roku w Indian Wells, i tym razem Iga Świątek nie znalazła sposobu na wygraną z Jeleną Ostapenko.
Spotkanie rozpoczęło się od obustronnego przełamania serwisu. Tą, której jako pierwszej udało się wygrać swego gema serwisowego była Polka. O ile serwis nie był mocną bronią żadnej z tenisistek, o tyle podczas wymian panie prezentowały się wyśmienicie. Jednak do czasu. Od stanu 2:2 rozpoczęła się seria błędów turniejowej „dwudziestki”. To pozwoliło Świątek wyjść na prowadzenie 5:2. Ostapenko co prawda wygrała jeszcze jednego gema przy swym serwisie, ale na kolejną przerwę panie się udawały po zakończeniu seta.
W drugiej odsłonie polska tenisistka „nie poszła za ciosem”. Po wygranym gemie serwisowym rywalki, przy swoim podaniu prowadziła 40:15, aby pozwolić rywalce wyjść na prowadzenie 2:0. A po chwili podwyższyć rezultat o kolejnego gema. Podobnie jak w pierwszej odsłonie, również w drugiej partii Ostapenko dopadł kryzys. Łotyszka prowadząc 4:2, przegrała gema i Polka odrobiła stratę przełamania. To nie był jednak koniec emocji tego poranka w Polsce. Świątek nie zdołała potwierdzić odrobienia przełamania utrzymaniem swego podania. Tym samym po chwili znów na prowadzeniu z przewagą „breaka” była rywalka naszej zawodniczki. Ta podobnie jak Świątek w pierwszym secie, wygrała dziewiątego gema i panie mogły się szykować do decydującej odsłony.
Ta rozpoczęła się w najgorszy możliwy dla Polki sposób. Polka przegrała dwa gemy przy swoim serwisie, nie przełamując w międzyczasie rywalki i na tablicy wyników pojawił się wynik 3:0 w decydującej partii dla Łotyszki z przewagą dwóch „breaków”. Po zmianie stron Ostapenko nie zamierzała się zatrzymywać. Co prawda Polka wygrała jeszcze gema, i to przy podaniu rywalki. Jednak ostatecznie to mistrzyni Roland Garros z 2017 roku będzie kolejną rywalką Coco Gauff, która zakończyła tegoroczny nowojorski występ Caroline Wozniacki.
Porażka Igi Świątek oznacza jeszcze jedną dość istotną rzecz. W notowaniu rankingu WTA po zakończeniu nowojorskiego turnieju Polka nie będzie już zasiadać na fotelu liderki. Opuści pozycję numer jeden po 75 tygodniach bycia najlepszą tenisistką świata.
Wyniki
Czwarta runda:
Jelena Ostapenko (Łotwa) – Iga Świątek (Polska, 1) 3:6, 6:3, 6:1