US Open. Tstisipas za burtą! W ostatnim secie dręczyły go skurcze

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: AFP

Stefanos Tsitsipas jest jak na razie najwyżej rozstawionym tenisistą, który przegrał w pierwszej rundzie US Open. Grek uległ w czterech setach Andriejowi Rublowowi, dla którego było to czwarte w karierze zwycięstwo nad zawodnikiem z czołowej dziesiątki. Problemów z awansem do drugiej rundy nie miał natomiast Marin Czilić, mistrz nowojorskiej imprezy sprzed pięciu lat.

Spotkanie Tsitsipasa i Rublowa zapowiadano jako hit pierwszej rundy. I rzeczywiście, fragmentami pojedynek stał na bardzo wysokim poziomie, a obaj zawodnicy postarali się również o odpowiednią dramaturgię. Bardzo ważny dla losów meczu był tie-break trzeciego seta, w którym Rosjanin i Grek wznieśli się na wyżyny własnych umiejętności. Rublow obronił piłkę setową przy podaniu przeciwnika i wygrał rozstrzygającego gema 9-7. Tym samym objął prowadzenie 2-1 w setach. Patrząc ze strony Tsitsipasa, nic nie było jeszcze stracone, jednak Grekowi zaczęły mocno dokuczać skurcze. W czwartym secie walczył nie tylko z rywalem, ale też z własnym ciałem. To był dla niego zbyt wiele i już po pierwszej rundzie zakończył swój udział w zawodach.

Z kolei Rublow dał kolejny sygnał, że stać go na zwycięstwa z czołowymi zawodnikami. Nie tak dawno, podczas podprowadzających pod US Open zawodów w Cincinnati, Rosjanin pokonał przecież Rogera Federera. Najbliższe dni pokażą na co jeszcze stać 21-latka z Rosji. Jego kolejnym przeciwnikiem będzie Francuz Gilles Simon.

W drugiej rundzie zameldował się już Marin Czilić. Mistrz imprezy z 2014 roku pokonał 6:3, 6:2, 7:6(6) Martina Kliżana. Co ciekawe, Chorwat nigdy przegrał w Nowym Jorku w pierwszej rundzie, mimo że tegoroczny występ jest jego jedenastym. Czilić ma jeszcze sporo punktów do obrony, ponieważ przed rokiem dotarł do ćwierćfinału.

Niemal w tym samym momencie swoje pięciosetowe starcia zwycięsko zakończyli reprezentanci Kazachstanu – Michaił Kukuszkin i Aleksandr Bublik. Większym echem na pewno odbije się sukces pierwszego z wymienionych. Kukuszkin pokonał bowiem turniejową ,,dziesiątkę”, Roberto Bautistę Aguta. To spora niespodzianka, biorąc pod uwagę formę Hiszpana z ostatnich tygodni. Przypomnijmy, że w Wimbledonie dotarł aż do półfinału. Z kolei Bublik zmógł Santiago Giraldo. Dla młodszego z Kazachów był to dopiero pierwszy mecz w turnieju głównym US Open. Z debiutu może być więc bardzo zadowolony.


Wyniki

Pierwsza runda:

Andriej Rublow (Rosja) – Stefanos Tsitsipas (Grecja, 8) 6:4, 6:7(5), 7:6(7), 7:5
Gilles Simon (Francja) – Bjorn Fratangelo (USA) 5:7, 7:5, 7:5, 7:5
Matteo Berrettini (Włochy, 24) – Richard Gasquet (Francja) 6:4, 6:3, 2:6, 6:2
Jordan Thompson (Australia) – Joao Sousa (Portugalia) 6:3, 6:2, 6:4
Alexei Popyrin (Australia) – Federico Delbonis (Argentyna) 6:1, 7:5, 7:6(5)
Michaił Kukuszkin (Kazachstan) – Roberto Bautista Agut (Hiszpania, 10) 3:6, 6:1, 6:4, 3:6, 6:3
Lorenzo Sonego (Włochy) – Marcel Granollers (Hiszpania) 6:3, 6:4, 6:4
Aleksandr Bublik (Kazachstan) – Santiago Giraldo (Kolumbia) 2:6, 6:0, 7:5, 3:6, 6:4
Marin Czilić (Chorwacja, 22) – Martin Kliżan (Słowacja) 6:3, 6:2, 7:6(6)
Fernando Verdasco (Hiszpania, 32) – Tobias Kamke (Niemcy) 6:3, 3:6, 6:1, 6:2