US Open. Zmienne szczęście zeszłorocznych finalistek, Sabalenka pożegnała Zanevską

/ Jakub Karbownik , źródło: , foto:

Aryna Sabalenka udanie otworzyła swój tegoroczny występ na kortach w Nowym Jorku. Wiceliderka rankingu w dwóch setach pokonała Marynę Zanevską. Również większych problemów z awansem nie miała Jessica Pegula. Był to szósty wygrany mecz z rzedu Amerykanki nad Włoszką. Kłopoty nie tylko z rywalką miała w meczu pierwszej rundy Ons Jabeur, której ostatecznie udało się odnieść zwycięstwo nad Camilą Osorio. Z rywalizacją pożegnała się z kolei sensacyjnie Caroline Garcia.

Druga połowa zeszłorocznego sezonu była niezwykle udana dla tenisistki z Francji. Podczas US Open dochodząc do półfinału osiągnęła swój najlepszy wynik na amerykańskich kortach w karierze. Również na 1/2 finału zakończyła występ podczas kończącego sezon WTA Finals. Do finału sezonu jeszcze kilka tygodni i nie wiaodmo czy Garcia będzie mieć szansę powtórzenia wyniku, ale już wiadomo, że nie wystąpi w meczu o finał amerykańskiego szlema w tym roku. W meczu pierwszej rundy rozstawiona z numerem siódmym zawodniczka sensacyjnie uległa w dwóch setach Yafan Wang, która do rywalizacji dostała się z eliminacji.

Chinka w meczu pierwszej rundy czterokrotnie przzełamała podanie rywalki. Samemu nie tracąc serwisu ani razu.  W niewiele ponad godzinę po raz drugi odniosła zwycięstwo nad tenisistką z top 10 rankingu WTA. Poprzednio ta sztuka Wang udała się w 2019 roku w Miami, gdzie uporała się z Eliną Switoliną. Dla tenisistki z Państwa Środka będzie to drugi w karierze mecz 1/32 finału na US Open. Zmierzy się w nim Katie Boulter. Brytyjka w dwóch setach uporała się z Diane Perry, drugą odsłonę wygrywając bez straty gema.

Drugiego dnia rywalizacji na nowojorskich kortach nie tylko wystąpiła zeszłoroczna półfinalistka, ale i finalistka. Ons Jabeur zmierzyła się z Camilą Osorio. Jednak toczyła bój nie tylko z Kolumbijką, ale i z kłopotami zdrowotnymi. W pierwszej odsłonie Tunezyjka prowadziła już 4:1, aby pozwolić rywalce na wygranie czterech gemów z rzędu. Końcówka tej części meczu jednak ponownie należała dla turniejowej „piątki”. Wygrała kolejne trzy gemy i zakończyła seta. Wcześniej potrzebowała pomocy medycznej podczas, której miała mierzone między innymi ciśnienie. W drugiej odsłonie to Osorio prowadziła 3:1, aby przegrać cztery gemy z rzędu. Ostatecznie losy spotkania rozstrzygnął tie-break, którego na swe konto zapisała Jabeur, której kolejną rywalką będzie Linda Noskova. Czeszka oddała tylko trzy gemy Madison Brengle.

Jedenaste bezpośrednie spotkanie mają za sobą Jessica Pegula i Camila Giorgi. Podobnie jak w ośmiu innych przypadkach, równiez i tym razem górą była amerykańska tenisistka. Dla reprezentantki gospodarzy oznacza to, że jest trzecią reprezentantką Stanów Zjednoczonych, obok sióstr Williams, która w ciągu dwóch sezonów wygrała ponad 59 spotkań rozgrywanych na kortach twardych.

W drugiej rundzie jest również Aryna Sabalenka. Zeszłoroczna półfinalistka nowojorskiej imprezy w meczu pierwszej rundy spotkała się z Maryną Zanevską. Mimo, że wiceliderka rankingu oddała rywalce tylko pięć gemów, nie był to łatwy mecz dla turniejowej „dwójki”. W obu odsłonach to rywalka prowadziła z przewagą przęłamania. Jednak w pierwszym secie od stanu 2:1 pochodząca z Ukrainy tenisistka przegrała pięć z sześciu gemów. Z kolei w drugiej części spotkania po tym jak wygrała drugiego gema, kolejne na swym koncie zapisywała wyżej notowana tenisistka i po 78 minutach zakończyła pojedynek.

Po ostatniej piłce Zanevska nie podała rywalce ręki na pożegnanie. Nastąpiło to na znak protestu przeciwko działaniom, jakie mają miejsce w kraju jej urodzenia. Dla tenisistki, którą polscy kibice mogą kojarzyć ze zwycięstwa podczas turnieju WTA 250 w Gdyni w 2021 roku był to ostatni mecz w karierze. Już wcześniej zapowiedziała, że żegna się z rywalizacją z powodu kłopotów zdrowotnych, z jakimi się zmaga.

 


Wyniki

Pierwsza runda:

Aryna Sabalenka (2) – Maryna Zanevska (Belgia) 6:3, 6:2

Jessica Pegula (USA, 3) – Camila Giorgi (Włochy) 6:2, 6:2

Ons Jabeur (Tunezja, 5) – Camila Osorio (Kolumbia) 7:5, 7:6(4)

Yafan Wang (Chiny) – Caroline Garcia (Francja, 7) 6:4, 6:1

Marketa Vondrousova (Czechy, 9) – Na-Lae Han (Korea Południowa, Q) 6:3, 6:0

Lucia Bronzetti (Włochy) – Barbora Krejcikova (Czechy, 12) 6:4, 7:6(3)

Daria Kasatkina (13) – Alycia Parks (USA) 2:6, 6:4, 6:2

Ludmila Samsonova (14) – Claire Liu (USA) 7:6(3), 6:3

Madison Keys (USA, 17) – Arantxa Rus (Holandia) 6:2, 6:4

Sachia Vickery (USA, Q) – Donna Vekić (Chorwacja, 21) 2:6, 7:5, 6:2

Jekatarina Aleksandrowa (22) – Leylah Fernandez (Kanada) 7:6(4), 5:7, 6:4

Qinwen Zheng (Chiny, 23) – Nadia Podoroska (Argentyna) 6:1, 6:0

Karolina Pliszkova (Czechy, 25) – Elena-Gabriela Ruse (Rumunia, Q) 6:1, 6:4

Elina Switolina (Ukraina, 26) – Anna-Lena Friedsam (Niemcy) 6:3, 6:1

Clara Tauson (Dania) – Anastazja Potapova (27)  7:6(4), 3:6, 6:3

Greet Minnen (Belgia, Q) – Venus Williams (USA, WC) 6:1, 6:1

Sofia Kenin (USA) – Ana Bogdan (Rumunia) 7:6(2), 6:4

Petra Martić (Chorwacja) – Tatjana Maria (Niemcy) 6:2, 6:1

Patricia Maria Tig (Rumunia) – Rebecca Marino (Kanada) 7:6(6), 7:6(1)

Katie Boulter (Wielka Brytania) – Diane Parry (Francja) 6:4, 6:0

Tamara Korpatsch (Niemcy) – Irina-Camelia Begu (Rumunia) 6:3, 6:2

Judie Anna Bouragge (Wielka Brytania) – Anna Blinkova 6:3, 6:4

Lesia Tsurenko (Ukraina) – Elsa Jacquemot (Francja, Q) 7:5, 3:6, 6:1

Eva Lys (Niemcy, Q) – Robin Montgomery (USA, WC) 6:2, 6:1

Clara Burel (Francja) – Caroline Dolehide (USA) 6:4, 6:3

Linda Noskova (Czechy) – Madison Brengle (Czechy) 6:2, 6:1

Peayton Stearns (USA) – Wiktoria Tomowa (Bułgaria) 6:3, 6:4

Anastazja Pawluczenkowa – Fiona Crawley (USA, Q) 6:2, 6:4

Martina Trevisan (Włochy) – Julia Putincewa (Kazachstan) 0:6 7:6(0), 7:6(8)

Yanina Wickmayer (Belgia, LL) – Wiera Zwonariowa (Q) 6:4, 6:4

Kaia Kanepi (Estonia) – Barbora Strycowa (Czechy) 6:4, 6:4