Waszyngton: przełamanie Pawliuczenkowej

/ Tomasz Krasoń , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Anastazja Pawliuczenkowa i Magdalena Rybarikova zmierzą się w finale turnieju WTA w Waszyngtonie. Zarówno Rosjanka, jak i Słowaczka wyeliminowały tenisistki gospodarzy, odpowiednio Vanię King i Sloane Stephens.

Ten sezon nie jest zbyt udany dla Pawliuczenkowej. Przed przyjazdem do Waszyngtonu bilans jej meczów wynosił 12-18. Do fazy ćwierćfinałowej dotarła jedynie w Eastbourne i Bastad. Rosjanka skutecznie wykorzystuje jednak słabszą obsadę turnieju Citi Open (rozgrywanego równolegle z Igrzyskami Olimpijskimi) i awansowała już do finału.

Półfinał nie był jednak dla niej łatwy. Potrzebowała trzech setów i prawie 3 godzin, aby pokonać Vanię King. Rozstawiona z „czwórką” Amerykanka lepiej zaczęła to spotkanie i wygrała pierwszą partię 6:4. Później zaczęła przeważać 21-letnia Rosjanka, która triumfowała 7:5, 6:4 i awansowała do finału. Stanie teraz przed szansą zdobycia czwartego tytułu w karierze.

Drugą finalistką została Magdalena Rybarikova. 23-letnia Słowaczka również w tym sezonie nie błyszczała. Jej najlepsze wyniki to finał challengera w Midland oraz ćwierćfinały w Baku i Acapulco. Do waszyngtońskiego finału Rybarikova awansowała łatwiej od Pawliuczenkowej. Duży w tym udział jej rywali, Sloane Stephens, która popełniła aż 10 podwójnych błędów serwisowych. 19-letnia Amerykanka aż sześciokrotnie dała się przełamać i choć Słowaczka również miała pewne problemy z podaniem to triumfowała 6:3, 6:3.

Bilans pojedynków pomiędzy finalistkami jest remisowy. Ostatnie spotkanie odbyło się 2 lata temu w Stambule, również na korcie twardym. Wówczas gładkie zwycięstwo odniosła Pawliuczenkowa.

W piątek odbył się już finał debla. Po tytuł sięgnęły Shuko Aoyama i Kai-Chen Chang. Japonka i Tajwanka pokonały 7:5, 6:2 Irinę Falconi i Chanelle Scheepers.
 


Wyniki

Półfinały singla:
Anastazja Pawliuczenkowa (Rosja, 1) – Vania King (USA, 4) 4:6, 7:5, 6:4
Magdalena Rybarikova (Słowacja) – Sloane Stephnes (USA, 3) 6:3, 6:3