Wimbledon. Dżoković odprawił pogromcę Majchrzaka, Isner pożegnał Murraya, debiut Alcaraza

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/atptour.com, foto: Andrzej Szkocki

Novak Dżoković w trzech setach pokonał Tanakiego Kokkinakisa w trzeciej rundzie rywalizacji singlowej. W kolejnej rundzie są już również John Isner oraz Carlos Alcaraz. Amerykanin pożegnał legendę gospodarzy, a Hiszpan zapewnił sobie wynik jakiego nigdy wcześniej na londyńskich kortach nie osiągnął.

Środa była dniem pierwszych spotkań drugiej rundy. Do rywalizacji przystąpili tenisiści z górnej połówki drabinki, a wśród nich sześciokrotny mistrz imprezy, Novak Dżoković. Polscy kibice mieli nadzieje, że przeciwnikiem Serba w meczu 1/32 finału będzie Kamil Majchrzak. Stałoby się tak, gdyby piotrkowianin uporał się w pierwszej rundzie z Tanakim Kokkinakisem. Jednak to Australijczyk był lepszy i w środę ponownie wyszedł do gry. Tym razem jednak lepszy okazał się rywal, który tenisiście z Adelajdy nie oddał nawet seta. Kolejnym rywalem turniejowej jedynki będzie Miomir Kecmanovic. Zawodnik z numerem „25” przy nazwisku w drugiej rundzie pokonał Alejandro Tabilo.

Ostatnim środowym meczem na korci centralnym był pojedynek między Johnem Isnerem i Andy’m Murray’em. Z historii dotychczasowych spotkań obu tenisistów wynikało, że faworytem jest reprezentant gospodarzy. Szkot wygrał poprzednie osiem spotkań z tenisistą zza Oceanu. Jednak tym razem Isner zdominował mistrza turnieju z lat 2013 i 2016 serwisem. Nie oddając ani razu serwisu, zapewnił sobie awans do trzeciej rundy, w której stanie na przeciwko Jannika Sinnera.

Z bardzo dobrej strony na londyńskiej trawie prezentuje się Carlos Alcaraz. Hiszpan, który podczas Roland Garros dotarł do pierwszego wielkoszlemowego ćwierćfinału w karierze, na Wimbledonie zameldował się już w trzeciej rundzie. Będzie to pierwszy mecz 1/16 finału 19-latka podczas londyńskiego szlema. Przepustką do niego stało się zwycięstwo nad Tallonem Griekspoorem.


Wyniki

Druga runda:

Novak Dżoković (Serbia, 1) – Tanasi Kokkinakis (Grecja) 6:1, 6:4, 6:2

Andy Murray (Wielka Brytania) – John Isner (USA, 20)

Nikoloz Basilaszwili (Gruzja, 22) – Quentin Halys (Francja) 7:6(7), 0:6, 7:5, 7:6(5)

Cameron Norrie (Wielka Brytania, 9) – Jaume Munar (Hiszpania) 6:4, 3:6, 5:7, 6:0, 6:2

Ugo Humbert (Francja) – Casper Ruud (Norwegia, 3) 3:6, 6:2, 7:5, 6:4

Carlos Alcaraz (Hiszpania, 5) – Tallon Griekspoor (Holandia)

Steve Johnson (USA) – Ryan Peniston (USA) 6:3, 6:2, 6:4

Jannik Sinner (Włochy, 10) – Mikael Ymer (Szwecja)

Tommy Paul (USA, 30) – Adrian Mannarino (Francja)

Frances Tiafoe (USA, 23) – Maximilian Marterer (Niemcy) 6:2, 6:2, 7:6(3)

Tim van Rijthoven (Holandia) – Reilly Opelka (USA, 15)

David Goffin (Belgia) – Sebastian Baez (Argentyna, 31) 6:1, 6:2, 6:4

Aleksander Bublik (Kazachstan) – Dusan Lajovic (Serbia) 7:6(7), 6:2, 7:5

Miomir Kecmanovic (Serbia, 25) – Alejandro Tabillo (Chile) 7:6(4), 7:6(3), 3:6, 6:3

Oscar Otte (Niemcy, 32) – Christian Harrison (USA) 3:1 i krecz

Jiri Vesely (Czechy) – Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania) 6:3, 5:7, 6:7(2), 6:3, 7:6(7)