Wimbledon. Dżoković w końcu bez straty seta, dziewiąta rakieta USA na drodze Hurkacza

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: AFP

Novak Dżoković i Denis Shapovalov to dwaj pierwsi tenisiści, którzy zameldowali się w trzeciej rundzie Wimbledonu. W czwartek na ten sam szczebel turniejowej drabinki spróbuje się przedostać Hubert Hurkacz. Rywalem naszego jedynego reprezentanta w grze pojedynczej mężczyzn będzie Amerykanin Marcos Giron. 

Środowe zmagania na korcie centralnym zainaugurowało spotkanie Novaka Dżokovicia z Kevinem Andersonem. Przed meczem w głowach obydwu zawodników na pewno odżyły wspomnienia sprzed trzech lat. Wówczas w finale Wimbledonu Serb wygrał 6:2, 6:2, 7:6(3).

Tym razem zawodnicy spotkali się już w drugiej rundzie, co jest konsekwencją słabszego okresu w karierze Afrykanera. Anderson spadł w rankingu i aktualnie zajmuje miejsce na początku drugiej setki. W Londynie trafił jednak najgorzej jak mógł – na rozpędzonego Novaka Dżokovicia, na dodatek celującego w wygranie wszystkich imprez wielkoszlemowych w trwającym sezonie.

Tym razem Serb wygrał 6:3, 6:3, 6:3, nie tracąc seta po raz pierwszy od sześciu spotkań. Rywalizacja na kortach Rolanda Garrosa, choć zakończona pomyślnie, kosztowała Serba wiele sił. Od 1/8 finału stracił w Paryżu aż sześć setów. W pierwszej rundzie Wimbledonu przegrywał natomiast 0:1 w setach z Jackiem Draperem.

Drugim tenisistą, który zameldował się już w trzeciej rundzie, jest Kanadyjczyk Denis Shapovalov. 22-latek skorzystał na niedyspozycji Pablo Andujara, która wycofał się z rywalizacji po morderczej pięciosetówce z Pierre-Huguesem Herbertem.

Z kim Serb i Kanadyjczyk zagrają w trzeciej rundzie? Rywalem lidera rankingu ATP będzie lepszy z pary Denis Kudla – Andreas Seppi, z kolei rozstawiony z ,,10″ Shapovalov spotka się z Andym Murray’em lub Oscarem Otte.

Hubert Hurkacz poznał natomiast przeciwnika w drugiej rundzie. Naprzeciwko wrocławianina stanie Marcos Giron, który w pierwszej rundzie pokonał Emila Ruusuvuooriego 6:4, 2:6, 6:2, 0:6, 6:4. Będzie to pierwszy pojedynek Polaka ze sklasyfikowanym w siódmej dziesiątce Amerykaninem.

Z co najmniej dwóch powodów warto też odnotować zwycięstwo Gaela Monfilsa. Po pierwsze, dla doświadczonego Francuza to dopiero trzecia wygrana w sezonie. Rankingowe punkty są mu pilnie potrzebne, bo inaczej lada moment zanotuje gwałtowny spadek w rankingu. Po drugie, rywalizacja z Australijczykiem Christopherem O’Connellem trwała aż trzy dni. Spotkanie było dwukrotnie przerywane z powodu zapadających ciemności. Ostatecznie Monfils wygrał 4:6, 6:2, 7:6(5), 4:6, 6:4. W drugiej rundzie zagra z Hiszpanem Pedro Martinezem.


Wyniki

Druga runda:

Novak Dżoković (Serbia, 1) – Kevin Anderson (RPA) 6:3, 6:3, 6:3
Denis Shapovalov (Kanada, 10) – Pablo Andujar (Hiszpania) walkower dla Kanadyjczyka

Pierwsza runda:

Gael Monfils (Francja, 13) – Christopher O’Connell (Australia) 4:6, 6:2, 7:6(5), 4:6, 6:4
Matteo Berrettini (Włochy, 7) – Guido Pella (Argentyna) 6:4, 3:6, 6:4, 6:0
Yoshihito Nishioka (Japonia) – John Isner (USA, 28) 7:6(5), 2:6, 6:3, 6:7(3), 6:4
Jordan Thompson (Australia) – Casper Ruud (Norwegia, 12) 7:6(6), 7:6(3), 2:6, 2:6, 6:2
Sam Querrey (USA) – Pablo Carreno Busta (Hiszpania, 11) 7:6(6), 6:4, 7:5
Marcos Giron (USA) – Emil Ruusuvuori (Finlandia) 6:4, 2:6, 6:2, 0:6, 6:4

Pozostałe wyniki spotkań pierwszej rundy TUTAJ