Wimbledon. Emocjonalny powrót Igi Świątek

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/www.wtatennis.com, foto: AFP

Iga Świątek pokonała Su-wei Hsieh w meczu pierwszej rundy Wimbledonu. Było to premierowe zwycięstwo Polki w głównej drabince turnieju głównego na londyńskiej trawie.

20-latka z Raszyna pod Warszawą udanie rozpoczęła w poniedziałek swój pierwszy po trzech latach występ na kortach przy Church Road 19. Polka wygrała mecz przeciwko Tajwance i jak przyznała w pomeczowym wywiadzie, był to dla niej szczególny występ.

– To dla mnie emocjonalny moment, bo ostatni raz wygrałam tutaj w finale juniorskiego Wimbledonu. I to dokładnie na tym korcie. Zatem powróciły wspomnienia i dobre chwile – powiedziała Świątek w pomeczowym wywiadzie na korcie numer 1.

Mistrzyni juniorskiego Wimbledonu z 2018 roku odniosła się też do rywalki. A także przebiegu samego pojedynku – Su-wei Hsieh ma niesamowite czucie piłki. Zatem starałam się robić wszystko, aby nie mogła skorzystać z tych umiejętności. Z jednej strony starałam się grać mocno. Jednak miałam też na uwadze fakt, że gdy piłka przyspiesza na tej nawierzchni to bardzo trudno ją kontrolować. Warunki były o tyle trudne, że kort dziś był po deszczu, więc musiałam go wyczuć. Gdy grałam w Eastbourne, przed przyjazdem do Londynu, rywalizację toczyłam w słonecznych warunkach – podsumowała spotkanie i panujące na korcie warunki najlepsza obecnie polska tenisistka.