Wimbledon. Kyrgios wygrywa w gorączce sobotniej nocy!

/ Jakub Ślotała , źródło: własne, www.atptour.com, foto: AFP

Najważniejsze rozgrywki panów w szóstym dniu zmagań zaplanowano na koniec dnia. Rafael Nadal zgodnie z planem pewnie pokonał Lorenzo Sonego 6:1, 6:2, 6:4. Z kolei w spotkaniu pełnym kontrowersji, ale także dobrego tenisa, Nick Kyrgios był lepszy Setfanosa Tsitsipasa 6:7(2), 6:4, 6:3, 7:6(7).

Twórz z nami najlepszy magazyn tenisowy, zostań patronem Tenisklubu: https://patronite.pl/Tenisklub!

– To był mój najlepszy mecz na tegorocznym Wimbledonie, przeciwko najtrudniejszemu graczowi, z jakim miałem do czynienia – mówił po meczu Nadal. Hiszpan zdeklasował Włocha, który po dwóch pierwszych setach, nie miał ani jednej szansy na przełamanie, a sam stracił podanie czterokrotnie. Znacznie lepiej wyglądała trzecia partia, głównie za sprawą Sonego, który zauważalnie podniósł poziom gry. Po wczesnej utracie serwisu, wyrównał wynik w ósmym gemie. Nadal jednak ponownie zaatakował w następnym i ostatecznie wygrał 6:4.

Zupełnie inny scenariusz nakreślili Nick Kyrgios oraz Stefanos Tsitsipas. Zwolennicy klasycznej tenisowej etykiety mogli być zdegustowani niektórymi fragmentami, ale ładunek emocjonalny na korcie był ogromny. Widzieliśmy Greka, który w akcie frustracji celował uderzenia w Australijczyka oraz wybił piłkę w trybuny. Część obserwatorów zauważyła, że za podobne zachowanie zdyskwalifikowano Novaka Dżokovicia w US Open 2020. Kyrgios z kolei prowadził głośne monologi oraz celebrował szczęśliwie wygraną piłkę po siatce.

Aspekty pozasportowe nie zmienią jednak faktu, że spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie jakości gry. Najlepiej prezentują to statystyki piłek wygranych bezpośrednio w stosunku do niewymuszonych błędów. Krygios kończył z wynikiem 61:31, a Tsitsipas 57:36. Kluczem do końcowego sukcesu okazał się być serwis Australijczyka. „Bomby” posyłane regularnie z prędkością ponad 200 km/h w stronę Greka stanowiły wyzwanie ponad możliwości Tsitsipasa, który w całym meczy miał tylko pięć szans na przełamanie i żadnej nie wykorzystał.

W rezultacie pierwszy set rozstrzygnął tie-break na korzyść Tsitsipasa do dwóch. Kolejne dwie partie padły łupem Australijczyka, któremu jedno przełamanie wystarczyło do zwycięstwa. W ostatnim secie mieliśmy przerwę na zamknięcie dachu przy stanie 4:4. Po powrocie na kort Tsitsipas był bliski wygrania seta przy podaniu rywala. Ostatecznie tak się nie stało i Kyrgios wygrał mecz w kolejnym tie-breaku.


Wyniki

Trzecia runda singla:

Rafael Nadal (Hiszpania, 2) – Lorenzo Sonego (Włochy, 27) 6:1, 6:2, 6:4
Nick Kyrgios (Australia) – Stefanos Tsitsipas (Grecja, 4) 6:7(2), 6:4, 6:3, 7:6(7)
Taylor Fritz (USA, 11) – Alex Molcan (Słowacja) 6:4, 6:1, 7:6(3)
Alex de Minaur (Australia, 19) – Liam Broady (Wielka Brytania) 6:3, 6:4, 7:5
Botic van de Zandschulp (Holandia, 21) – Richard Gasquet (Francja) 7:5, 2:6, 7:6(7), 6:1
Cristian Garin (Chile) – Jenson Brooksby (USA, 29) 6:2, 6:3, 1:6, 6:4
Jason Kubler (Australia, Q) – Jack Sock (USA, Q) 6:2, 4:6, 5:7, 7:6(4), 6:3
Brandon Nakashima (USA) – Daniel Elahi Galan (Kolumbia) 6:4, 6:4, 6:1