Wimbledon. Organizatorzy turnieju będą musieli sięgnąć do kieszeni

Również ATP postanowiło nałożyć grzywnę na organizatorów Wimbledonu po tym jak Brytyjczycy nie dopuścili do tegorocznej edycji turnieju tenisistów z Rosji i Białorusi. Wcześniej swą decyzję ogłosili włodarze kobiecego touru.
W lutym tego roku wojska rosyjskie wspierane przez siły białoruskie zaatakowały terytorium Ukrainy i rozpoczęły wojnę. To sprawiło, że kolejne federacje sportowe podjęły decyzję o wykluczeniu z rywalizacji reprezentantów krajów agresorów. Na podobny krok nie zdecydowali się zarządzający tenisem.
Takie działania podjęli za to organizatorzy Wimbledonu. Podczas tegorocznej edycji najstarszego turnieju wielkoszlemowego nie zobaczyliśmy w grze zawodniczek i zawodników z Rosji i Białorusi. Spotkało się to z dezaprobatą ze strony WTA i ATP. Zarządzający rywalizacją kobiet już w lipcu ukarali AELTC i LTA łączną grzywną w wysokości 960 tysięcy euro.
Teraz swą decyzję o ukaraniu organizatorów trzeciej w sezonie lewy Wielkiego Szlema ogłosiło ATP. Włodarze męskiego tenisa nakazują zapłacić gospodarzom londyńskiego turnieju osiemset tysięcy dolarów.