World Tennis League. Świątek bezlitosna dla Sabalenki
Iga Świątek zapewniła drużynie kani awans do finału World Tennis League. Polka bez najmniejszych problemów poradziła sobie z Aryną Sabalenką. Białorusinka była w stanie wygrać tylko cztery gemy.
Choć w minionym sezonie Iga Świątek zwykle ogrywała Arynę Sabalenkę to ostatniego spotkania w tourze nie wspomina raczej dobrze. Uległa bowiem Białorusince w półfinale WTA Finals w Fort Worth. Turniej pokazowy nie może się z tamtą imprezą równać prestiżem, ale mimo wszystko Świątek dostała w piątek okazję do drobnego rewanżu.
I pokazała klasę dominując nad rywalką od pierwszych chwil spotkania. Już na otwarcie przełamała serwis Sabalenki, a później pewnie zmierzała po zwycięstwo. W pierwszym secie straciła tylko jednego gema. Mimo podobnego początku w drugiej partii, tym razem było nieco ciężej. Białorusinka robiła co mogła i dwa razy odrabiała stratę breaka. Trzeci raz jednak nie odpowiedziała i po 67 minutach gry to Polka cieszyła się z wygranej.
Tym samym zespół kań, w którym występuje Polka, jest pewien gry w finale. Indyjka Sania Mirza i Norweg Holger Rune poradzili sobie wcześniej z Hiszpanką Paulą Badosą i Bułgarem Grigorem Dimitrowem w mikście. W związku z tym wynik meczu Austriaka Sebastiana Ofnera z Serbem Novakiem Dżokoviciem nie ma już większego znaczenia.
Wyniki
Iga Świątek – Aryna Sabalenka 6:1, 6:3