WTA Finals. Barty mistrzynią! Australijska posucha przerwana po 43 latach

Asheigh Barty potwierdziła tegoroczną dominację w kobiecych rozgrywkach, pokonując w finałowym pojedynku WTA Finals 6:4, 6:3 broniącą tytułu Elinę Switolinę. Liderka rankingu WTA wypracowała sobie tym samym przewagę prawie dwóch tysięcy punktów nad drugą w tym zestawieniu Karoliną Pliszkovą. Switolina zakończyła sezon na szóstej pozycji. 

Zwycięstwo Ashleigh Barty w Finałach WTA to wielki sukces 23-letniej zawodniczki i całego australijskiego tenisa. Ostatnią Australijką, która cieszyła się z triumfu w tym jednym z najbardziej prestiżowych turniejów, była w 1976 roku Evonne Goolagong. Przerwana posucha napawa optymizmem kibiców z Antypodów przed zbliżającym się Pucharem Federacji. To będzie ostatnie z tegorocznych wyzwań Ashleigh Barty. Jeśli poprowadzi swoją drużynę do zwycięstwa nad Francuzkami, Australia odzyska puchar po 45 latach.

Choć przez chwilę Barty będzie chciała się pewnie jednak nacieszyć dzisiejszym sukcesem. Wygrywając 49. edycję WTA Finals, potwierdziła, że w 2019 roku była najlepszą tenisistką na świecie. Przypomnijmy, że wcześniej wygrała Roland Garros czy Miami Open. 24 czerwca awansowała na pierwsze miejsce w rankingu WTA.

Australijka na pewno jest też zadowolona z faktu, że w finale pokonała właśnie Elinę Switolinę. Do tej pory Ukrainka była jej zmorą. Przegrała z nią pięć dotychczasowych pojedynków. W Shenzhen od początku była jednak aktywniejsza od rywalki i potrafiła narzucić własne warunki. Z biegiem czasu coraz lepiej radziła sobie z serwisami Switoliny. Jeden z zabójczych returnów posłała przy trzeciej piłce setowej, przy stanie 5:4 w pierwszej partii. Ukrainka nie dobiegła do piłki i musiała pogodzić się z porażką w premierowej odsłonie. Wcześniej obie zawodniczki zgodnie wygrywały gemy przy własnym podaniu.

W drugim secie było zdecydowanie więcej nerwów po obu stronach siatki. Switolina starała się coś zmienić i urozmaicała grę, ale niemal na wszystkie jej zagrania Barty miała przygotowaną odpowiedź. W oczy rzucał się też większy spryt tenisistki z Australii. Po trzech przełamaniach z rzędu, liderka rankingu WTA objęła prowadzenie 5:3, a później rozegrała bezbłędnego gema przy własnym podaniu. Tym samym postawiła kropkę nad ,,i” nie tylko w tym spotkaniu, ale też w całym, wręcz doskonałym w jej wykonaniu, sezonie.

Ashleigh Barty zakończy sezon na fotelu liderki rankingu WTA. Jej przewaga nad drugą Karoliną Pliszkovą wyniesie blisko 2000 punktów. Podium uzupełni Naomi Osaka, natomiast Elina Switolina zakończy sezon na szóstym miejscu.

Wyniki

Finał singla:

Ashleigh Barty (Australia, 1) – Elina Switolina (Ukraina, 8) 6:4, 6:3