WTA zmienia reguły gry kosztem Rybakiny

/ Anna Niemiec , źródło: twitter/własne, foto: AFP

Jelena Rybakina w nadchodzącym tygodniu będzie rywalizować w imprezie rangi WTA 500 Toray Pan Pacific Open Tennis. Kazaszka została rozstawiona z numerem 3, ale pomimo tego nie będzie mogła liczyć na wolny los w pierwszej rundzie.

Zmagania w japońskich zawodach od drugiej rundy rozpoczną najwyżej rozstawione Iga Świątek i Jessica Pegula. Pierwotnie taki sam przywilej miały mieć turniejowa „trójka” i „czwórka”. WTA postanowiło jednak zastosować zasadę tzw. „performance bye” i nagrodzić dwie tenisistki za dobry występ w imprezie odbywającej się tydzień wcześniej, czyli w Guadalajarze. W przypadku Marii Sakkari, która w Tokio została rozstawiona z numerem 4, nic się nie zmieniło, ponieważ ona w Meksyku triumfowała. Mistrzyni Wimbledonu sprzed roku „swój” wolny los jednak straciła na rzecz Caroline Garcii, która w Guadalajarze dotarła do półfinału.

Rybakina nie ukrywała swojego niezadowolenia z decyzji WTA. – Dziękuje za zmianę reguł w ostatniej chwili. Świetne decyzje WTA, jak zawsze – napisała w ironicznym tonie w mediach społecznościowych.

To nie pierwszy raz, gdy reprezentantka Kazachstanu krytykuje władze kobiecego tenisa. W imprezie w Montrealu dotarła do półfinału, w którym przegrała w trzech setach z Ludmiłą Samsonovą. Na postawę Rybakiny w tym meczu z pewnością miał fakt, że dzień wcześniej jej pojedynek z Darią Kasatkiną zakończył się o trzeciej w nocy. Na konferencji prasowej piąta obecnie rakieta świata przyznała, że przez takie planowanie gier czuje się zniszczona i nabawiła się kilku kontuzji.

Jelena Rybakina rywalizację w Toray Pan Pacific Open Tennis rozpocznie od spotkania z Lindą Noskovą.