Abu Zabi. Duża niespodzianka. Pliszkova uległa tenisistce z trzeciej setki

/ Jakub Karbownik , źródło: , foto:

Porażka Karoliny Pliszkowej z Anastazją Gasanową to jak dotąd największa sensacja rozgrywanego w Abu Zabi turnieju rangi WTA 500. Do trzeciej rundy awansowała bez problemów Elina Switolina.

Reprezentantka naszych wschodnich sąsiadów planuje występ w rozpoczynającym się 8 lutego Australian Open. Ostatnio wyrażała niepocieszenie, że z powodu przepisów sanitarnych, w czasie kwarantanny przed pierwszą w sezonie lewą Wielkiego Szlema, nie będzie mogła się widywać ze swoim chłopakiem Gaelem Monfilsem (wiecej tutaj). Jednak nim Ukrainka uda się na Antypody, pracuje nad formą w Abu Zabi i wychodzi jej to bardzo dobrze. W sobotnim meczu drugiej rundy wygrała z Wierą Zwonariową, oddając Rosjance tylko pięć gemów.

– Cały nasz mecz stał na wysokim poziomie. Pierwszy set był bardzo zacięty. Dopiero przy stanie 4:4 udało mi się wykorzystać szansę, aby przełamać podanie, a następnie zamknąć seta. W drugiej odsłonie zagrałam bardziej agresywnie i nie pozwoliłam rywalce wrócić do gry. Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego występu – podsumowała mecz przeciwko Zwonariowej Switolina, której kolejną rywalką będzie Jekaterina Aleksandrowa. Obie panie ostatnio spotkały się w Paryżu i górą była piąta tenisistka świata.

Największą niespodziankę, a wręcz sensację, sprawiła jak dotąd Anastazja Gasanowa. Sklasyfikowana na 292. miejscu w rankingu WTA Rosjanka do turnieju głównego przebijała się przez kwalifikacje. W meczu pierwszej rundy 21-latka pokonała Monę Barthel, a w sobotę po raz pierwszy stanęła przeciwko zawodniczce sklasyfikowanej w top 100 zestawienia najlepszych tenisistek świata. I ten mecz na pewno będzie wspominać z uśmiechem. Pokonała 6:2, 6:4 Karolinę Pliszkovą!

– Dziś na korcie nie byłam sobą. Ta pewność siebie, którą zaprezentowałam, to do mnie niepodobne. Z drugiej strony, gdy rano się obudziłam, pomyślałam sobie, że przecież nie mam nic do stracenia. Mogłam odpaść w kwalifikacjach, a walczę w turnieju głównym i nie mam nic do stracenia – dzieliła się wrażeniami z jednego z zapewne najważniejszych dni w tenisowej karierze Gasanova. Jej kolejną rywalką będzie Sara Sorribes Tormo.

 


Wyniki

Druga runda singla:

Elina Switolina (Ukraina, 2) – Wiera Zwonariowa (Rosja) 6:4, 6:1

Anastazja Gasanowa (Rosja, Q) – Karolina Pliszkova (Czechy, 3) 6:2, 6:4

Garbine Muguruza (Hiszpania, 5) – Aliaksandra Sasnowicz (Białoruś) 6:1, 6:4

Elena Rybakina (Kazachstan, 6) – Xiyu Wang (Chiny) 6:4, 6:4

Maria Sakkari (Grecja, 9) – Cori Gauff (USA) 7:5, 6:2

Daria Kasatkina (Rosja) – Karolina Muchova (Czechy, 12) – walkower

Jekaterina Aleksandrowa (Rosja, 17) – Heather Watson (Wielka Brytania) 7:5, 6:7(7), 6:3

Marta Kostiuk (Ukraina) – Su-Wei Hsieh (Tajwan) 6:3, 6:7(4), 6:3