Fyrstenberg: stać nas na wygranie z Portugalią

/ Szymon Adamski , źródło: własne / materiał prasowy PZT, foto: AFP

Odkąd Mariusz Fyrstenberg jest kapitanem naszej reprezentacji w Pucharze Davisa, biało-czerwoni nie przegrali jeszcze żadnego meczu. O podtrzymanie dobrej serii zagrają w dniach 4-5 marca w Portugalii. – Mamy naprawdę mocną drużynę, którą stać na wygranie z Portugalią – zapowiada kapitan, choć na pewno liczy się z tym, że kilku czołowych zawodników może w naszym zespole zabraknąć. 

Dla Mariusza Fyrstenberga będzie to trzecie spotkanie w roli kapitana męskiej reprezentacji. Na pewno Polaków czeka cięższe zadanie od dwóch ostatnich, gdy rywalizowaliśmy na własnym terenie z egzotycznymi rywalami z Hongkongu i Salwadoru.

Na początku marca zagramy na wyjeździe z Portugalią. Przeciwnicy właśnie zapowiedzieli, że spotkanie odbędzie się na kortach ziemnych. – Można się było spodziewać, że rywale wybiorą grę na korcie ziemnym, bo to ich ulubiona nawierzchnia. Czują się na niej najpewniej i prawie zawsze mecze w Pucharze Davisa u siebie rozgrywają właśnie na mączce. Ale to nie jest dla naszych zawodników problem, bo potrafią dobrze grać na „ziemi” – uważa kapitan reprezentacji Polski Mariusz Fyrstenberg, były szósty deblista świata.

Ostatnio na ziemi rzeczywiście radziliśmy sobie całkiem nieźle. W 2018 roku pokonaliśmy na wyjeździe Rumunię, a w 2019 wygraliśmy turniej eliminacyjny w Grecji, pokonując gospodarzy, a także Monako, Estonię i Luksemburg. W tych spotkaniach mogliśmy jednak liczyć na wydatną pomoc Łukasza Kubota, Huberta Hurkacza i Kamila Majchrzaka. W Portugalii prawdopodobnie będzie inaczej, o czym informowaliśmy już TUTAJ.

Na razie swoją nieobecność potwierdził tylko Kubot. – Co prawda nie będziemy mogli skorzystać w Portugalii z doświadczenia Łukasza Kubota, który jest po operacji kolana i nie zdąży wrócić na korty. Ale myślę, że mamy naprawdę mocną drużynę, którą stać na wygranie z Portugalią – zapowiada Fyrstenberg.

Kto zastąpi Kubota? Najprawdopodobniej Szymon Walków i Jan Zieliński. – To świetni debliści – chwali swoich podopiecznych kapitan reprezentacji w Pucharze Davisa. Zawodnicy niejako potwierdzili to dzisiaj w nocy, wygrywając 7:6(4), 7:6(5) z mocną argentyńską parą Anders Molteni, Maximo Gonzalez. Wcześniej swoje mecze wygrali też Kamil Majchrzak i Hubert Hurkacz, dzięki czemu nasza reprezentacja awansowała do półfinału ATP Cup. W tych rozgrywkach kapitanem naszej reprezentacji jest Marcin Matkowski.