Korespondencja z Warszawy. Deszcz pokrzyżował plany. Prognozy nie napawają optymizmem
Challenger w Warszawie jeszcze na dobre nie ruszył, a już został zatrzymany przez złośliwą aurę. Nieustające opady deszczu zmusiły organizatorów do przeniesienia większości poniedziałkowych pojedynków na wtorek. Spokojnie spać mogą tylko Daniel Michalski i Aleksander Szewczenko.
Na kortach Legii Warszawa szybko pożegnano się ze słońcem. To przyświecało tenisistom tylko podczas niedzielnych treningów i meczów pierwszej rundy eliminacji. W poniedziałek pogoda diametralnie się zmieniła. Z poszarzałego nieba spadł deszcz. Początkowo nie doskwierał jednak grającym na tyle, by przerywać ich pojedynki. Daniel Michalski i Aleksander Szewczenko kort opuszczali zmoknięci, ale szczęśliwi.
– Zaczęło padać już w końcówce pierwszego seta, ale wzmogło się przy 4:2 w drugim. Leciutko zacząłem się obawiać, bo na korcie widać już było charakterystyczny połysk. Tym bardziej się cieszę, że jeszcze raz przełamałem rywala i zrobiło się 6:3, a nie 5:4 – mówił Daniel Michalski po zwycięstwie 7:5, 6:3 nad Christopherem Heymanem. Osobną relację z tego pojedynku można przeczytać TUTAJ.
Z kolei Rosjanin Aleksander Szewczenko, najwyżej notowany tenisista, który wziął udział w eliminacjach, pokonał 6:3, 6:1 rodaka, Bogdana Bobrowa. Po trzecim gemie pierwszego seta Rosjanie przerwali pojedynek, ale nie z powodu opadów deszczu, a problemów z kortem. Do akcji wkroczyła ekipa techniczna i problem dość szybko został rozwiązany.
Szewczenko to bez wątpienia jeden z najciekawszych tenisistów, którzy przyjechali do Warszawy. 20-latek fenomenalnie posługuje się bekhendem, a imponuje również poruszaniem się po korcie. Co ciekawe, jego trenerem jest słynny Gunter Bresnik, który nie przyjechał jednak z podopiecznym do Polski.
Starcia o miejsce w turnieju głównym nie zdążyli dokończyć Jan Zieliński i Aldin Setkić. Spotkanie zostało przerwane, gdy Bośniak serwował po zwycięstwo. Zawodnik w żaden sposób nie został jednak skrzywdzony tą decyzją. Sam wręcz o nią zabiegał u sędziego. Kort stawał się coraz bardziej śliski i dalsza gra stanowiła niebezpieczeństwo dla zdrowia. Zawodnicy wznowią rywalizację we wtorek, przy stanie 6:1, 2:6, 5:4, 0:15 od strony Bośniaka.
Pozostałe spotkania zaplanowane na poniedziałek, jedno w kwalifikacjach i cztery w turnieju głównym, nie zostały nawet rozpoczęte. We wtorek można spodziewać się więc natłoku tenisowych emocji. Tego dnia pogoda ma nie przeszkadzać. Prognozy na cały tydzień nie są jednak optymistyczne. Bardzo prawdopodobne, że pierwsza edycja BNP Paribas Polish Open po przenosinach do Warszawy zostanie zapamiętana jako deszczowa.
Z Warszawy, Szymon Adamski
Wyniki
Druga runda eliminacji:
Aleksander Szewczenko (Rosja, 1) – Bogdan Bobrow (Rosja) 6:3, 6:1
Daniel Michalski (Polska, 5) – Christopher Heyman (Belgia, 3) 7:5, 6:3
Jan Zieliński (Polska) – Aldin Setkić (Bośnia i Hercegowina, 7) 1:6, 6:2, 4:5 (mecz zostanie dokończony we wtorek)
Johan Nikles (Szwajcaria, 4) – Jonathan Mridha (Szwecja) – mecz zostanie rozegrany we wtorek