US Open. Hiszpański showman rywalem Hurkacza

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: AFP

Hubert Hurkacz zmierzy się z Alejandro Davidovichem Fokiną w meczu drugiej rundy US Open. Polak i Hiszpan znajdują się na różnych etapach karier, jednak dla obydwu awans do kolejnej fazy byłby dużym sukcesem. Zawodnicy wyjdą na kort numer 8 po zakończeniu pojedynku Magdy Linette z Danką Kovinić. To może być polski dzień w Nowym Jorku!

Chcąc lepiej poznać sylwetkę dzisiejszego rywala Hurkacza, warto zajrzeć do naszego tekstu sprzed kilku miesięcy. Wówczas Davidovich Fokina awansował do ATP Next Gen Finals i dokładnie opisaliśmy drogę, jaką przeszedł od wygranych mistrzostw Hiszpanii do lat 12, w których grał rakietą kupioną na pchlim targu przez historyczne zwycięstwo w juniorskim Wimbledonie aż po pierwsze kroki w głównym cyklu. Tekst znajdziecie TUTAJ.

W przypadku spotkania Hurkacza z Davidovichem Fokiną można żałować, że tegoroczne US Open odbywa się bez udziału publiczności. Tenisista z Andaluzji uwielbia grać pod publiczkę, a przecież nasz reprezentant również potrafi spowodować, że fani zbierają szczęki z podłogi. Wystarczy przypomnieć rewelacyjne woleje z zeszłorocznego Wimbledonu, kiedy rzucał się na londyńską trawę niczym bramkarz w meczu piłki nożnej.

Przede wszystkim liczymy jednak na to, że w nadchodzącym pojedynku nie zabraknie jakości. Spotykają się w końcu dwaj młodzi, utalentowani tenisiści, mający pełne prawo marzyć, że za kilka lat będą ze sobą rywalizować o coś znacznie większego niż 3. runda US Open. Łączy ich wspomniany już turniej ATP Next Gen Finals. Hiszpan wystąpił w nim przed rokiem, Hurkacz dwa lata temu. Obaj zakończyli zmagania na fazie grupowej, ale pokazali się z dobrej strony.

Dotychczas w turniejach wielkoszlemowych lepiej spisywał się dwa lata starszy Hurkacz. Dla Polaka zwycięstwo w pierwszej rundzie nad Gojowczykiem było już szóstym na poziomie turniejów głównych Wielkiego Szlema. Z kolei 99. w rankingu ATP Hiszpan dopiero w tym sezonie poznał smak tak cennego zwycięstwa. W Australian Open pokonał w pierwszej rundzie Norberta Gombosa. Już w Nowym Jorku okazał się natomiast lepszy od Dennisa Novaka. Oba te zwycięstwa łączy fakt, że były to pięciosetówki. Jedyne dwie, jakie rozegrał w krótkiej jeszcze karierze.

Spotkanie Hurkacza z mistrzem juniorskiego Wimbledonu sprzed trzech lat rozpocznie się po zakończeniu pojedynku Magdy Linette z Danką Kovinić na korcie numer 8. Z kolei na korcie numer 4 o awans do drugiej rundy debla powalczą Łukasz Kubot i Marcelo Melo. Rywalami polsko-brazylijskiej pary będą Belgowie Sander Gille i Joran Vliegen.