Zmiana warty w „rankingu” nastolatków

/ Artur Kobryn , źródło: tennis.com, foto: AFP

W piątek 5 maja Carlos Alcaraz skończył 20 lat. Oznacza to, że w ścisłej czołówce rankingu ATP nie mamy już nastoletnich tenisistów. Z tej okazji przyglądamy się najlepszym zawodnikom, którzy nie ukończyli jeszcze 20 roku życia.

W ostatnich miesiącach Carlos Alcaraz wraz z Holgerem Rune byli zdecydowanymi liderami, jeśli chodzi o graczy w wieku nastoletnim. Pierwszy z nich wygrał między innymi US Open oraz został numerem jeden rankingu ATP. Duńczyk z kolei zwyciężył w turnieju Masters 1000 w Paryżu i zameldował się w dziesiątce najlepszych tenisistów świata. Obydwaj jednak w ciągu ostatniego tygodnia obchodzili 20 urodziny. Kto zatem teraz należy do grona najbardziej perspektywicznych zawodników, którzy to wydarzenie mają jeszcze przed sobą?

Na pierwsze miejsce wysuwa się tutaj Luca Van Assche. 18-letni Francuz zajmuje obecnie 86 pozycję w rankingu ATP i jest jedynym nastolatkiem w pierwszej „setce” tego zestawienia. Jest on juniorskim mistrzem Rolanda Garrosa sprzed dwóch lat, który coraz śmielej radzi sobie w gronie seniorów. W swoim dorobku ma już trzy tytuły challengerowe. W ostatnich latach jest jedynym tenisistą obok Alcaraza, Rune, Augera-Alliasime’a i Sinnera, który dokonał tej sztuki przed 19 urodzinami.

Premierowy triumf odniósł jeszcze w grudniu ubiegłego roku w portugalskiej Mai. W obecnym sezonie zwyciężał już w Pau i San Remo, czyniąc to tydzień po tygodniu. Ponadto, zdążył już pokazać się już z dobrej strony także i na najwyższym szczeblu rozgrywek. Miało to miejsce w Banja Luce, gdzie pokonał Stana Wawrinkę, a rundę później wygrał seta z Novakiem Dżokoviciem. Wszystko to może dawać Francuzom nadzieję, że za jakiś czas, ponownie doczekają się rodaka w gronie czołowych graczy świata.

Nie jest on jednak jedynym reprezentantem „Trójkolorowych”, w którym takie nadzieje można pokładać. Kolejnym takim graczem jest Arthur Fils. Był on właśnie tym tenisistą, który musiał uznać wyższość Van Assche’a w juniorskim finale w Paryżu w 2021 roku. 18-latek zaczął przedstawiać się szerszej publiczności na początku bieżącego sezonu. Najpierw wygrał challengera w Oieras, a później zrobił świetne wrażenie w halowych turniejach w ojczyźnie już „piętro” wyżej. W imprezach ATP 250 w Montpellier i Marsylii dotarł bowiem aż do półfinału. Fils jest obecnie notowany na 124 pozycji w rankingu.

Wśród czołowych nastolatków są także gracze z krajów o dużo mniejszych tradycjach tenisowych. Jednym z nich jest Juncheng Shang, o którym już pisaliśmy na początku roku. Chińczyk w swoim debiucie w Australian Open, będąc jeszcze przed 18 urodzinami, przeszedł przez kwalifikacje i wygrał pojedynek w turnieju głównym. Tenisista z Pekinu zajmuje aktualnie 189 lokatę w światowym rankingu. Nieco niżej, bo na 222 miejscu znajduje się Shintaro Mochizuki. Japończyk w 2019 roku, po triumfie w juniorskim Wimbledonie, został pierwszym tenisistą z tego kraju z tytułem wielkoszlemowym w tej kategorii wiekowej. Na dużą uwagę zasługuje też Abdullah Shelbayh. Jest on bowiem pierwszym Jordańczykiem, który rozegrał i zwyciężył mecz w imprezie ATP. 19-latek z Ammanu od lat trenuje w akademii Rafaela Nadala na Majorce i w najnowszym zestawieniu najlepszych tenisistów plasuje się na 243 pozycji.