Australian Open. Życiowy sukces Mmoha, Fritz i Ruud na aucie

/ Jarosław Truchan , źródło: www.ausopen.com/własne, foto: AFP

W czwartek pogoda okazała się łaskawa i umożliwiła tenisistom rozegranie wszystkich pozostałych meczów drugiej rundy singla. Podczas sesji dziennej na kortach w Melbourne nie zabrakło niespodziewanych rezultatów. Sprawcą jednego z nich został Michael Mmoh, który wyeliminował Alexandra Zvereva.

Niemiec do Australii przyjechał po ponad półrocznej przerwie spowodowaną kontuzją. Zverev miał problemy już w pierwszej rundzie, w której dopiero po pięciu setach pokonał notowanego na 103. miejscu w rankingu ATP Juana Pablo Varillasa. Reprezentant naszych zachodnich sąsiadów dobrze rozpoczął mecz z Amerykaninem, od zwycięstwa w pierwszym secie. Kolejne partie padły jednak łupem jego rówieśnika. Mmoh prezentował się zdecydowanie lepiej pod względem kondycyjnym i nie dawał Zverevowi szans w długich akcjach.

– Życie jest szalone. Już dawno mogło mnie tu nie być, bo przecież przegrałem w trzeciej rundzie eliminacji. Byłem już spakowany i miałem zarezerwowany bilet powrotny do Stanów. Jednak wszedłem do turnieju jako szczęśliwy przegrany, a teraz jestem w trzeciej rundzie – dzielił się wrażeniami na gorąco jeszcze na korcie tenisista dla którego jest to życiowy sukces i pozwoli mu na spory awans do rankingu po zakończeniu australijskiego szlema.

Będący najbardziej liczną nacją występującą podczas czwartego dnia turnieju Amerykanie ten dzień będą mogli zaliczyć do udanych. Olbrzymią niespodziankę sprawił Jenson Brooksby, który na Rod Laver Arena pokonał rozstawionego z numerem drugim Caspera Ruuda (więcej o tym meczu można przeczytać TUTAJ). Tego dnia zwycięstwa odnieśli również Jeffrey Wolf, Tommy Paul oraz Ben Shelton. Jedną z najbardziej niespodziewanych porażek odniósł natomiast Taylor Fritz, którego pogromcą po pięciosetowej bitwie okazał się Alexei Popyrin. Przegrane mecze przez Fritza i Ruuda są z pewnością wydarzeniami dnia.

Większych problemów z awansem do kolejnej rundy nie mieli Grigor Dimitrow i Andriej Rublow. Bułgar pokonał gładko w trzech setach Laslo Djere. Tym samym pozostaje w turnieju bez straty seta. Mecz Rublowa z Emilem Ruusuvuorim trwał dłużej. Po dwóch partiach wygranych przez szóstego tenisistę światowego rankingu, trzecią partię na swoje konto zapisał Fin. Andriej nie pozwolił jednak swojemu rywalowi na nic więcej i zamknął spotkanie w czterech setach.


Wyniki

Druga runda singla mężczyzn

Andriej Rublow (5) – Emil Ruusuvuori (Finlandia) 6:2, 6:4, 7:6(2), 6:3

Michael Mmoh (USA) – Alexander Zverev (Niemcy, 6) (1):7, 6:4, 6:3, 6:2

Alexei Popyrin (Australia) – Taylor Fritz (USA, 8) 6(4):7, 7:6(2), 6:4, 7:6(6), 6:2

Jeffry Wolf (USA) – Diego Schwartzman (Argentyna, 23) 6:1, 6:4, 6:4

Daniel Evans (Wielka Brytania, 25) – Jeremy Chardy (Francja) 6:4, 6:4, 6:1

Grigor Dimitrow (Bułgaria, 27) – Laslo Djere (Serbia) 6:3, 6:2, 6:0

Tommy Paul (USA) – Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania, 30) 6:2, 2:6, 6(4):7, 6:3, 6:4

Ben Shelton (USA) – Nicolas Jarry (Chile) 7:6(3), 7:6(3), 7:5

Ugo Humbert (Francja) – Denis Kudla (USA) 6:2, 6(5):7, 6:2, 6:4