Pune. Majchrzak pokonał francuskiego bombardiera i zagra o półfinał

/ Anna Niemiec , źródło: własne, foto: AFP

Kamil Majchrzak awansował do ćwierćfinału Tata Open Maharashtra. Polak pokonał Quentina Halysa i po raz drugi w karierze zameldował się w najlepszej ósemce imprezy rangi ATP 250. 

Środowe spotkanie lepiej rozpoczął 26-latek z Piotrkowa Trybunalskiego. Francuz, który w pierwszej rundzie bardzo łatwo pokonał turniejową „siódemkę” Ricardasa Berankisa,  w drugim gemie popełnił kilka prostych błędów i stracił podanie. Reprezentant Biało-Czerwonych w tej części meczu bardzo dobrze spisywał się we własnych gemach serwisowych. Problemy miał tylko w dziewiątym gemie, gdy stanął przed szansą zakończenia partii. Francuz obronił w nim trzy piłki setowe i wypracował sobie pierwszego „breakpointa”, ale Majchrzak nie stracił zimnej krwi i objął prowadzenie w meczu. 

Początek drugiej odsłony spotkania również ułożył się po myśli mistrza Polski, który przełamał rywala na 2:1 i utrzymywał przewagę aż do 5:3. Halys nie zamierzał się jednak poddawać i zaczął odrabiać straty. Bardzo dramatyczny przebieg miał dziesiąty gem. Majchrzak obronił w nim siedem „breakpointow”, ale przy ósmej okazji reprezentant „trójkolorowych” dopiął swego i wygrywającym forhandem wyrównał na 5:5. Do rozstrzygnięcia konieczny okazał się tie-break, w którym walka również była bardzo wyrównana. Francuz obronił pierwszą piłkę meczową asem, a po chwili stanął przed szansą, żeby doprowadzić do wyrównania w meczu. Halysowi zadrżała jednak ręką w tych kluczowych momentach. Tenisista z nad Sekwany najpierw pomylił się z backhandu, a chwilę później przy drugiej piłce meczowej popełnił podwójny błąd serwisowy i po godzinie i 34 minutach gry do Polak mógł się cieszyć ze zwycięstwa. 

Rywalem Kamila Majchrzaka w walce o półfinał będzie albo z rozstawionym z numerem drugim Lorenzo Musetti albo z Aleksandar Vukic. 


Wyniki

Druga runda singla

Kamil Majchrzak (Polska) – Quentin Halys (Francja) 6:3 7:6(7)

Thiem jednak nie wystąpi w Cordobie

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne/atptour.com, foto: AFP

Dominic Thiem planował powrócić do rywalizacji w turnieju rangi ATP 250 w Cordobie. Austriak poleciał już nawet do Argentyny, aczkolwiek został zmuszony do odwołania swojego występu z powodu kontuzji.

Thiem na światowych kortach nie występuje już od dobrych, kilku miesięcy. Ostatnim turniejem, w którym Austriak wziął udział była impreza ATP 250 w Majorce rozgrywana w czerwcu. Od tego czasu mistrz US Open z 2020 roku zmagał się z kontuzją nadgarstka, przez którą musiał opuścić sporą część ubiegłego sezonu oraz tegoroczny Australian Open.

28-latek zamierzał wystąpić po długiej przerwie w turnieju rozgrywanym w Cordobie. Thiem już nawet zjawił się w Argentynie i wszystko wskazywało na to, że Austriaka wreszcie będzie można zobaczyć na korcie. Niestety plany ponownie pokrzyżowała kontuzja. Ponownie chodzi o rękę, jednak tym razem problem nie dotyczy nadgarstka. Tenisista z Wiener-Neustad czuje ból i zapowiedział, że wróci wtedy, gdy będzie zdrowy w 100 procentach.