Rzym. Sabalenka dziękuje publiczności po pokonaniu Switoliny
Aryna Sabalenka awansowała do ćwierćfinału turnieju w Rzymie. Druga rakieta świata pokonała po ciężkim boju Elinę Switolinę i nie kryła radości z tego zwycięstwa.
Białorusinka i Ukrainka skończyły swoje spotkanie po północy, a ich rywalizacja była niezwykle dramatyczna i zacięta. Sabalenka miała w niej kłopoty z plecami i obroniła trzy piłki meczowe, zapewniając sobie wygraną po tie-breaku trzeciego seta. Po ostatnim punkcie tenisistka z Mińska powiedziała:
– Dałam z siebie naprawdę wszystko. Nie mogłam odpuścić i się poddać. Poczułam, że nawet jeśli mogę grać na piętnaście procent możliwości, to będę walczyć do końca. Chcę powiedzieć, że po tym meczu Rzym na zawsze pozostanie w moim sercu. Daliście mi wielkie wsparcie, było niewiarygodnie. W jakiś sposób udało mi się wygrać z problemami i zwyciężyć w tej świetnej bitwie. Jestem bardzo szczęśliwa i mam nadzieję, że uda mi się zregenerować i zagrać tu kolejne spotkanie.
Midnight Madness 🤯@SabalenkaA leaves it ALL out on the court and defeats Svitolina in a high intensity three set thriller 4-6, 6-1, 7-6(7)! #IBI24 pic.twitter.com/r6eqhJm1v1
— wta (@WTA) May 13, 2024
W ćwierćfinale rywalką Aryny Sabalenki będzie Jelena Ostapenko. Wcześniej panie grały przeciwko sobie dwukrotnie i oba pojedynki wygrała Białorusinka. Mecz w Rzymie będzie jednak ich pierwszym starciem na nawierzchni ziemnej.