US Open. Karolina Muchowa w bólach wywalczyła półfinał
Na tym etapie spodziewano się raczej pojedynku Eleny Rybakiny z Jasmine Paolini, ale jak wiemy, Kazaszka wycofała się z powodu tajemniczych problemów zdrowotnych. Włoszka natomiast przegrała w czwartej rundzie.
Beatriz Haddad Maia grała dotychczas z Karoliną Muchovą dwa razy i oba te mecze wygrała Czeszka. Były to pojedynki wyrównane, ale jednak tenisistce z Ameryki Południowej zwycięstwa nie udało się odnieść. Już na początku pierwszego seta Brazylijka miała dwa break pointy, które przeciwniczka szybko obroniła. W dalszej części partii na korcie dominowała Muchova, która dwa razy przełamała podanie rywalki. To w połączeniu z pewnym serwisem dało jej piłkę setową, którą błyskawicznie wykorzystała.
Już na początku drugiego seta Haddad Maia miała okazję na przełamanie podania Muchovej, ale to jej się nie udało. W piątym gemie Czeszka wywalczyła przełamanie i wyszła na prowadzenie 3:2. Wtedy Karolina poprosiła o przerwę medyczną, która trwała zaskakująco krótko. Po chwili straciła swoje podanie i mieliśmy 3:3. Z mowy ciała czeskiej tenisistki mogliśmy wywnioskować, że coś jej dolega. 28-latka ewidentnie walczyła z jakimś problemem, ale potrafiła też popisać się świetnymi zagraniami.
To dało jej dwa kolejne gemy, w tym jeden przy podaniu Brazylijki i prowadzenie 5:3. W tym momencie o przerwę medyczną poprosiła Beatriz. Po chwili do zera wygrała ona swoje podanie i stanęła przed koniecznością przełamania Muchovej, żeby jeszcze pozostać w meczu. Ta sztuka Haddad Mai się jednak nie udała. Czeszka szybko doprowadziła do piłek meczowych i serwując asa zakończyła mecz i awansowała do drugiego z rzędu półfinału US Open.
Wyniki
Ćwierćfinał gry pojedynczej
Karolina Muchova (Czechy) – Beatriz Haddad Maia (Brazylia,22) 6:1, 6:4