Od stóp do głowy. Rozmowa z Rene Zandbergenem

Czemu Alex de Minaur i Matteo Berrettini grają w innych modelach butów tego samego producenta? Jak dobranie odpowiedniego obuwia wpływa na poziom koncentracji zawodnika? Jak ważna jest dla firmy ASICS współpraca z Igą Świątek? Na te pytania w rozmowie z Tenisklubem odpowiedział Główny Kierownik ds. Produktu marki, Rene Zandbergen.
Twórz z nami najlepszy magazyn tenisowy, zostań patronem Tenisklubu: https://patronite.pl/Tenisklub!
Z Rene Zandbergenem rozmawia Lena Hodorowicz
– Na początek, czy mógłbyś wyjaśnić, za co dokładnie odpowiadasz?
– Zapewniam, że dostarczamy odpowiednie obuwie dla tenisistów w Europie, jak i również na świecie, ponieważ pracujemy z zawodnikami z czołówki. Ponadto, odbieram spostrzeżenia od tenisistów na każdym poziomie. Zarówno od tych, którzy grają raz w tygodniu, jak i od takich, jak Novak Dżoković. To bardzo interesujące, spostrzeżenia bardzo się od siebie różnią. Przykładowo, gdy ktoś gra raz w tygodniu i jego but szybko się zniszczy, będzie na to narzekać, co zrozumiałe – zapłacił dużo pieniędzy. Graczy z czołówki aż tak nie obchodzi wytrwałość, ponieważ jak tylko but się zużyje, zakładają nową parę. Konwersacja jest więc bardzo różna. Z tenisistami z topu podejmuje się tematy bardziej szczegółowe, co pomaga ulepszyć obuwie. Dyskusja z osobami, które trenują rzadziej opiera się bardziej na komforcie, dopasowaniu, trwałości. Moim celem jest zbudować buty dla każdego tak, aby odpowiadały one ich indywidualnym potrzebom.
– W jaki sposób to robisz?
– Jeśli chodzi o tenis, mamy trzy rodzaje obuwia dla profesjonalistów. Mamy styl oparty na linii końcowej, wówczas ważne jest poruszanie się na boki, czyli stabilność. Dla tych graczy oferujemy Resolution. Jeśli jesteś zawodnikiem, który lubi często chodzić do siatki, jesteś szybki, chcesz coś bardziej lekkiego i elastycznego, mamy Solution Speed FF. Natomiast dla tenisistów, którzy grają w obu tych stylach, czyli w naszej opinii jeden zawodnik – jest nim Novak – używamy obu technologii, tak, aby but był zarówno szybki, jak i stabilny. Na tym właśnie polega moja praca – upewnienie się, że do każdego gracza trafia właściwy but.
– Tenisiści sami określają, jakie buty potrzebują, czy dochodzi do wspólnej rozmowy i decyzji?
– Z każdym nowym zawodnikiem, który do nas dołącza, analizujemy ich grę. Na przykład Berrettini, który rozpoczął z nami współpracę, w naszej opinii jest zawodnikiem bazującym na grze na linii końcowej, więc jemu zaoferowaliśmy Resolution. Z Igą podobnie – Resolution. Patrząc na Alexa de Minaura, jego styl bardziej pasuje do Solution Speed FF.
– Jak rozwinęła się firma od kiedy zacząłeś w niej pracować?
– Pracuję z marką ASICS od około 21 lat. Gdy zacząłem, obuwiem zajmowały się cztery osoby. Obejmowało to bieganie, tenis, sporty halowe. Teraz, nawet nie wliczając biegania, zajmuje się tym dziewięć lub dziesięć osób. Bieganiem zajmuje się nawet więcej. Marka rozwinęła się więc bardzo w każdym kierunku. Często od kraju zależy, w jakiej dyscyplinie ASICS jest najbardziej popularny. Jeśli chodzi o tenis, to akurat prawie cały świat.
– A w Polsce?
– W Polsce jest to siatkówka i tenis.
– Wydarzenie, w którym bierzemy udział, skupia się na uwolnieniu się od stresu. ASICS od zawsze podkreśla rolę zdrowia psychicznego. Dlaczego ten aspekt jest tak dużą częścią marki?
– Tak naprawdę to nasza nazwa. ASICS to skrót od Anima Sana In Corpore Sano, czyli logo marki: „Sound Mind, Sound Body” („W zdrowym ciele zdrowy duch”). W dzisiejszych czasach to bardzo ważne. Tyle się ostatnio dzieje, w szczególności z COVID-em. Nastolatkowie w wieku 18-20 lat tak naprawdę stracili dwa lata, dwa bardzo ważne lata w kwestii rozwoju. Choć tak naprawdę tyczy się to każdego. Lubimy się skupić na tym aspekcie, a nie tylko na dobrym występie fizycznym. Sprowadza się to też do butów. Jeśli brakuje komfortu, trudno skupić się na innych elementach gry. Dając dobre obuwie, dajemy zawodnikom pewność siebie i wygodę. Od początku na tym nam zależało.
– Jak ważna dla firmy ASICS jest współpraca z Igą Świątek, która także otwarcie wypowiada się o istotności zdrowia psychicznego?
– To niesamowicie ważne. Jest chyba jedyną tenisistką, która podróżuje z psychologiem. To bardzo ważne, a zarazem bardzo pasuje do naszych wartości. Zależy nam na tej równowadze; na pewności, że zarówno strona mentalna, jak i fizyczna, są odpowiednio zadbane. Uważamy, że dopiero wtedy, gdy oba te aspekty są pod kontrolą, możesz cieszyć się grą i prezentować najwyższy poziom. Myślę, że dla nas to idealna sytuacja. Iga otwarcie się wypowiada na ten temat i to wspaniałe. Wiele osób o tym nie mówi, bo może się boi. Nie lubią tego poruszać, bo być może nikt wokół tego nie robi. Dobrze więc, że ktoś z czołowych sportowców jest tak otwarty w tej kwestii. Ma bardzo dobre nastawienie. Nie boi się też powiedzieć „nie”. Możesz sobie wyobrazić, gdy jesteś na takim poziomie, każdy chce kawałek ciebie. Musisz więc umieć stawiać granice, mówić: nie podoba mi się to, stresuje mnie to, nie róbmy tego. Czasem ludzie nie zrozumieją, ale koniec końców liczy się to, żebyś ty był zadowolony ze swoich decyzji.
– Na koniec powróćmy jeszcze na chwilę do produktów. Na początku rozmowy wspomniałeś nieco o obecnej kolekcji. A czy możesz zdradzić coś więcej?
– Mogę dać Ci już mały wgląd w kolekcję wiosna/lato 23. W nowym Court FF pojawią się nowe technologie. Podeszwa zewnętrzna jest podzielona na dwie części, co zapewnia jeszcze szybszą gotowość. Będzie też jeszcze większy obszar rotacji wewnątrz buta. Zapewni to większą przyczepność. W Resolution będzie jeszcze więcej wsparcia dla stopy. W tym modelu także zmieni się nieco zewnętrzna podeszwa, środek będzie jeszcze bardziej komfortowy, a technologia DYNAWRAP poprawi elastyczność w przedstopiu.