Waszyngton. Szybka porażka Magdaleny Fręch

/ Izabela Modrzewska , źródło: własne, foto: AFP

Magdalena Fręch przegrała w dwóch setach w pierwszej rundzie turnieju WTA 250 w Waszyngtonie z Peyton Stearns. Amerykanka, która zajmuje obecnie 59. miejsce w rankingu, była faworytką tego pojedynku. 

Początek spotkania zapowiadał się obiecująco dla Łodzianki. W dwóch pierwszych gemach serwisowych rywalki miała łącznie aż pięć szans na przełamanie podania, których nie potrafiła wykorzystać. Stracone okazje wyraźnie odbiły się na grze polskiej tenisistki w dalszej części seta. 25-latka zaczęła mieć problemy z serwisem i popełniać więcej niewymuszonych błędów, a Amerykanka grała coraz to bardziej agresywnie. Ostatecznie, Stearns zwycięsko zamknęła seta z utratą tylko jednego gema.

Druga partia spotkania była bardziej wyrównana. W czwartym gemie, Polka miała dwa break pointy, które skutecznie obroniła jej rywalka. O ostatecznym wyniku meczu zadecydował jeden słabszy gem w wykonaniu Fręch, której nie udało się doprowadzić do przełamania powrotnego i wyrównania.

W kolejnej rundzie turnieju, Peyton Stearns zmierzy się z rozstawioną z numerem jeden Jessicą Pegulą.

 


Wyniki

Pierwsza runda turnieju:

Peyton Stearns (USA) – Magdalena Fręch (Polska) 6:1, 6:4

Hubert Hurkacz zdradził, kto jest jego najlepszym przyjacielem w tourze

/ Łukasz Duraj , źródło: https://www.tennisworldusa.org/, własne, foto: AFP

Hubert Hurkacz powrócił niedawno do rywalizacji po krótkiej przerwie. Wrocławianin bierze udział w turnieju w Waszyngtonie, a przed startem tej imprezy znalazł czas na krótką interakcję z fanami.

Przypomnijmy, że po Wimbledonie nasz reprezentant pilnie trenował, by przygotować się do serii turniejów, rozgrywanych na kortach twardych. 26-latek rozpocznie tę część tenisowego sezonu od zmagań w zawodach rangi ATP 500 w amerykańskiej stolicy, gdzie zaprezentuje się w singlu i w deblu. Jednocześnie Hubert nie zapomina o utrzymaniu kontaktu z kibicami. W ostatnich dniach zorganizował wszak sesję pytań i odpowiedzi, podczas której ujawnił kilka ciekawostek.

Pierwsze pytanie dotyczyło tego, kto jest najlepszym kumplem Hurkacza w tourze. Tenisista wskazał dwa nazwiska – Jannika Sinnera i Grigora Dimitrowa. Sympatycy tenisa dowiedzieli się również, że ulubionymi piłkarzami Polaka są rodacy Piotr Zieliński i Robert Lewandowski oraz, że lubi psy, chętnie zasiadłby za kierownicą McLarena i zdarzyło mu się zagrać w rzutki. W serii pytań nie mogło również zabraknąć prośby o stworzenie idealnego zawodnika. „Hubi” wyobraził go sobie następująco:

Forhend: Roger

Bekhend: Murray

Serwis: Isner

Return: Dżokovic

Gra przy siatce: Sampras

Nastawienie mentalne: Nadal

Ponadto wrocławianin wspomniał, że jako dziecko przepadał za pizzą, ale obecnie woli płatki i trzyma się diety opartej na roślinach. 17 zawodnik rankingu zdradził też, jak znajduje w sobie motywację do walki o kolejne sukcesy i podkreślił, że ważne jest mądre planowanie startów:

W turnieju gry pojedynczej w Waszyngtonie Hubert Hurkacz jest rozstawiony z numerem czwartym. Walkę o jak najlepszy rezultat w tych zawodach Polak rozpocznie od pojedynku z Michaelem Mmohem.

ATP Waszyngton. Udane otwarcie Monfilsa, dramat Yibinga

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/atptour.com, foto: AFP

Gaela Monfils pokonał Bjorna Fratangelo w meczu pierwszej rundy turnieju ATP 500 w Waszyngtonie. Jest to pierwszy wygrany mecz francuskiego tenisisty od blisko dwóch miesięcy, gdy w pojedynku pierwszej rundy uporał się z Sebastianem Baezem. Dramat w poniedziałkowym meczu przeżył Chińczyk Yibing Wu.

Wysokie temperatury w stolicy Stanów Zjednoczonych sprawiają, że tenisiści rywalizują nie tylko między sobą, ale również walczą ze swoimi organizmami. Z powodu wpływu zbyt wysokiej temperatury zakończył się mecz między Japończykiem Yosuke Watanukim i Yibing Wu z Chin. Tenisista z Państwa Środka w piątym gemie premierowej zasłabł z powodu udaru cieplnego i to zawodnik z Kraju Kwitnącej Wiśni zameldował się w drugiej rundzie.

Awans do 1/16 finału zanotował również Gael Monfils. Francuz, który doznał kontuzji nadgarstka podczas tegorocznego Roland Garros, do imprezy dostał się dzięki dzikiej karcie. w meczu otwarcia nie miał większych problemów. O losach każdej z odsłon zdecydowało po jednym przełamaniu. Pierwszy raz serwis amerykański kwalifikant stracił w czwartym gemie pierwszej odsłony, a drugiego „breaka” reprezentant Trójkolorowych zanotował przy wyniku 1:1 w drugiej partii. Kolejnym rywalem byłego szóstego tenisisty świata będzie mający wolny los w pierwszej rundzie Aleksander Bublik.


Wyniki

Pierwsza runda:

Mackenzie McDonald (USA) – Diego Schwartzman (Argentyna) 6:3, 6:3

Gael Monfils (Francja, WC) – Bjorn Fratangelo (USA, Q) 6:3, 6:4

Emil Ruusuvuori (Finlandia) – Constant Lestienne (Francja) 6:4, 6:4

Michael Mmoh (USA) – Bradley Klahn (USA, Q) 6:3, 6:3

Radu Albot (Rumunia) – Marcos Giron (USA) 6:3, 5:7, 7:5

Aleksander Szewczenko – Maxime Cressy (USA) 6:3, 7:6(8)

Gregoire Barrere (Francja)  – Shintaro Mochizuki (Japonia) 6:4, 6:7(7), 6:3

Juncheng Schang (Chiny, Q) – Emilio Gomez (Kolumbia) 6:3, 6:3

Yosuke Watanuki (Japonia) – Yibing Wu (Chiny) 4:1 i krecz

Asłan Karacew – Kiranpal Pannu (Australia, Q) 7:6(3), 6:1

Liam Broady (Wielka Brytania) – Corentin Moutet (Francja) 7:6(0), 6:4

Waszyngton. Polskie single wchodzą do gry

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/www.twitter.com, foto: AFP

Hubert Hurkacz i Magdalena Fręch to dwoje reprezentantów Polski w rywalizacji singlowej podczas turnieju rangi 500 w Waszyngtonie. Drugiego dnia rywalizacji wrocławianin i łodzianka zainaugurują rywalizację singlową w stolicy Stanów Zjednoczonych.

Poniedziałek dla naszego najlepszego singlisty był dniem rywalizacji deblowej oraz oczekiwania na pierwszego rywala w turnieju singla. W meczu pierwszej rundy Hubert Hurkacz z Francesem Tiafoe pokonali w meczu 1/8 finału Christophera Eubanksa i Sebastiana Kordę. Z kolei w grze pojedynczej pierwszego rywala dla Polaka wyłoniło spotkanie między Michaelem Mmohem i Bradleyem Klahnem. Zwycięsko z pojedynku dwóch Amerykanów wyszedł ten pierwszy i to on we wtorek wyjdzie na kort przeciwko naszemu rodakowi.

Panowie wyjdą na kort w trzecim meczu dnia. Wcześniej na ten sam kort wyjdą Sorana Cirstea z Petrą Martić (początek o 18:00 naszego czasu) oraz Jennifer Brady z Anheliną Kalininą (pojedynek zaplanowano nie przed godzinę 20:00). Będzie to pierwsze w karierze spotkanie między Hubertem Hurkaczem i Michaelem Mmohem.

Z kolei Magdalena Fręch swój premierowy mecz rozpocznie o godzinie 18:00 naszego czasu. Pierwotnie rywalką Polki, która dostała się do turnieju z eliminacji, miała być Sofia Kenin. Jednak reprezentantka gospodarzy musiała się wycofać z rywalizacji z powodu kontuzji uda. Jej miejsce zajęła szczęśliwa przegrana z kwalifikacji – Peayton Sterns.

Waszyngton. Udana obrona Kostiuk i awans do drugiej rundy

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/www.wtatennis.com, foto: AFP

Dużo emocji przyniósł pierwszy dzień rywalizacji podczas turnieju WTA 500 w Waszyngtonie. W drugiej rundzie waszyngtońskiej pięćsetki zameldowały się między innymi Marta Kostiuk oraz Elina Switolina.

Od momentu agresji wojsk rosyjskich wspieranych przez wojska białoruskie na Ukrainę spotkania między reprezentantami tych krajów wywołują sporo emocji. Nie inaczej było tym razem. Drugi w ciągu kilku tygodni pojedynek między tenisistką z Odessy i Wiktorią Azarenką, po raz drugi zakończył się zwycięstwem tej pierwszej. Tym co różniło oba spotkania to fakt, że poniedziałkowe spotkanie poprzedził komunikat sędzi głównej pojedynku, że panie nie podadzą sobie ręki po zakończeniu meczu.

Spotkanie było festiwalem przełamań. Tylko pięć gemów spośród 22 rozegranych padło łupem zawodniczki podającej. W premierowej odsłonie Ukrainka prowadziła już 3:0, ale nie zdołała utrzymać przewagi przełamania i losy tej części meczu rozstrzygnął tie-break. Tutaj ponownie przewagę miała finalistka tegorocznego Wimbledonu, ale tym razem jej nie oddała i pierwsza partia powędrowała na konto Switoliny. W drugim secie kluczowym był piąty gem. Jedyny, którego wygrała podająca. Występująca dzięki dzikiej karcie utrzymała przewagę do końca i zapewniła sobie awans do drugiej rundy. Dla Azarenki jest to druga z rzędu porażka z Ukrainką po wcześniejszych pięciu wygranych.

Niezwykle blisko pożegnania się z imprezą była pierwszego dnia rywalizacji Marta Kostiuk. Rywalką zawodniczki z Kijowa była Bianca Andreescu. Po gładko przegranym pierwszym secie trzydziesta czwarta rakieta świata odbudowała się w drugiej części meczu i losy awansu rozstrzygnęła trzecia odsłona. Tą lepiej zaczęła zawodniczka z Europy, która jako pierwsza zanotowała przełamanie. Jednak w dziesiątym gemie to Kanadyjka wypracowała sobie pierwszą piłkę meczową. Zarówno tą jak i dwie kolejne okazje do skończenia meczu w dwunastym gemie Kostiuk obroniła i doprowadziła do tie-breaka. W „dogrywce” żadnej z pań nie udało się wypracować większej przewagi niż dwupunktowej. Ostatecznie górą była wyżej notowana tenisistka, której kolejną rywalką będzie Caroline Garcia.

W pewnym momencie spotkanie Ukrainki i Kanadyjki zostało zakłócone przez „kibica”, który postanowił dopingować niezgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami. Przeciwnik tenisistki z Kraju Klonowego Liścia w bardzo głośny sposób komentował nieudane zagrania tenisistki zza Oceanu. W pewnym momencie Andreescu nie wytrzymała i poprosiła, aby „się zamknął”. I poinformowała, że nie będzie kontynuować gry, jeżeli „kibic” będzie wciąż na trybunach. Ostatecznie mężczyzna opuścił trybuny, a panie wróciły do gry.

Do drugiej rundy turnieju awansowały również trzy tenisistki rozstawione, które w poniedziałek przystąpiły do rywalizacji. Swe mecze wygrały Daria Kasatkina, Belinda Bencic i Ludmiła Samsonova.

 


Wyniki

Pierwsza runda:

Daria Kasatkina (5) – Elise Mertens (Belgia) 6:3, 7:5

Belinda Bencić (Szwajcaria, 6) – Anastazja Potapowa 6:5 i krecz

Ludmiła Samsonowa (8) – Danielle Collins (USA, WC) 6:1, 6:3

Marta Kostiuk (Ukraina) – Bianca Andreescu (Kanada, WC) 2:6, 6:3, 7:6(5)

Elina Switolina (Ukraina, WC) – Wiktoria Azarenka  7:6(2), 6:4

Lauren Davis (USA, Q) – Sloane Stephens (USA) 7:6(8), 3:6, 6:1