US Open. Była liderka rankingu WTA nie zawita w tym roku do Nowego Jorku

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/www.tennisworldusa.com, foto: AFP

Simona Halep nie wystąpi w tegorocznej edycji US Open. Półfinalistka amerykańskiego szlema została wykreślona z listy uczestniczek turnieju, który już w poniedziałek rozpocznie się w Nowym Jorku.

Gdy kilka tygodni temu opublikowano listy startowe ostatniej w sezonie imprezy Wielkiego Szlema i wśród pań widniała Simona Halep, pojawiły się głosy, że „dopingowa saga” Rumunki wkrótce znajdzie swój finał. Jednak we wtorek przed losowaniem drabinek eliminacyjnych nazwisko byłej najlepszej tenisistki świata zniknęło z grona uczestniczek. Jej miejsce w turnieju głównym zajmie Taylor Townsend.

Z kolei tenisistka z Konstancy wkrótce zniknie z zestawienia najlepszych tenisistek świata. Obecnie sklasyfikowana na 1410 pozycji Halep ma na swym koncie 10 punktów. Jest to zdobycz za zeszłoroczną porażkę w pierwszej rundzie nowojorskiej imprezy. W notowaniu jakie zostanie opublikowane po US Open nazwiska byłej liderki rankingu już nie będzie.

Tegoroczny US Open rozpocznie się 28 sierpnia, a ostatni dzień rywalizacji przypada na 10 września. W imprezie wystąpi czworo biało-czerwonych: Iga Świątek, Magda Linette i Magdalena Fręch wśród pań oraz Hubert Hurkacz w drabince męskiej.

Kontuzjowany Nick Kyrgios uspokaja fanów

/ Łukasz Duraj , źródło: https://www.tennisworldusa.org/, własne, foto: AFP

Nick Kyrgios nie pojawił się na kortach od czasu turnieju w Stuttgarcie. Australijczyk opuścił zatem Wimbledon, a niedawno poinformował, że nie zagra także w zbliżającym się US Open. Tenisista zapewnił jednak, że nie zamierza się poddawać i chce wrócić do światowej czołówki.

Obecny rok jest bardzo trudny dla Nicka Kyrgiosa. 28-latek boryka się w nim z kontuzjami, które niemal całkowicie wyłączyły go z rywalizacji. Finalista Wimbledonu z 2022 roku odniósł się do swojej skomplikowanej sytuacji w poście, zamieszczonym w mediach społecznościowych. Urodzony w Canberze zawodnik napisał:

Do milionów moich fanów. Wygląda na to, że musimy być cierpliwi. Zaufajcie mi. Czuję, że wciąż mam w sobie sporo ognia, ale moje ciało nadal potrzebuje czasu na regenerację. Jestem zmotywowany jak nigdy, by wrócić. Ciężko pracuję na siłowni i w trakcie rehabilitacji. Poza kortem wszystko przebiega świetnie. Moim celem jest rozegrać taki sezon, jak w 2022 roku.

W zeszłym roku Kyrgios osiągnął w Nowym Jorku ćwierćfinał. Australijczyk nie martwi się jednak tym, że nie obroni punktów za ten rezultat. Gdy ogłaszał rezygnację ze startu w US Open, stwierdził bowiem, że:

Z powodu opuszczenia US Open boli mnie serce, ale wiem, że wrócę. Mój nadgarstek nie jest jeszcze zdrowy, ale pamiętam o moim chronionym rankingu. Gdy będę gotowy, wystartuję z numerem 21 i wrócę na swoje miejsce.

Obecnie Nick Kyrgios zajmuje 135 pozycję w rankingu. Tenisista ma na koncie siedem tytułów rangi ATP.