Chwalińska wciąż potrzebuje czasu i nie zagra w Australian Open
Maja Chwalińska ogłosiła na swoich mediach społecznościowych, że niestety nie będziemy mieli szansy oglądać jej w pierwszym wielkoszlemowym turnieju następnego roku. Jest to spowodowane wydłużającą się rehabilitacją po operacji kolana, którą przeszła we wrześniu.
Maja Chwalińska to dobrze zapowiadająca się 21-letnia tenisistka. Potwierdza to chociażby osiągnięcie 2 rundy tegorocznego Wimbledonu, gdzie przechodząc wcześniej kwalifikacje, w których pokonała rozstawioną z numerem drugim Coco Vandeweghe. Mimo dobrej formy, pod koniec września zdecydowała się na operację kolana, które dokuczało jej już od dłuższego czasu. Maja zapowiadała wtedy, że wróci do gry po około trzech miesiącach.
-Niestety rehabilitacja i powrót na kort nie przebiegają tak szybko jak się początkowo spodziewałam. Nie czuję się jeszcze w 100% przygotowana do rywalizacji w turniejach. W związku z tym postanowiłam, że nie wezmę udziału w styczniowym Australian Open. -pisze Chwalińska. Tenisistka zdecydowała się również na zamrożenie rankingu. Obecnie jest czwartą polską rakietą naszego kraju w rankingu WTA (poprzedzają ją tylko Świątek, Linette oraz Fręch). Wśród tenisistek z całego świata natomiast, zajmuje 161 miejsce.
Liczący na szybki powrót do rywalizacji kibice wspierają naszą młodą tenisistkę swymi wpisami w mediach społecznościowych.