Roger Federer bardzo pewnie pokonał Taylora Fritza. Tym samym zameldował się już w czwartej rundzie Australian Open 2019, w której zmierzy się ze Stefanosem Tsitsipasem. Awans wywalczyli także Tomasz Berdych i Grigor Dimitrow.
Roger Federer wciąż bez straty seta podczas tegorocznych zmagań w Melbourne Park. Dziś dołożył do kolekcji bardzo przekonujące zwycięstwo nad Taylorem Fritzem. Szwajcar doskonale wszedł w mecz. Już w trzecim i piątym gemie przełamał serwis rywala. Do tego w premierowej odsłonie oddał młodemu Amerykaninowi tylko dwa punkty przy własnym podaniu.
Druga odsłona była zdecydowanie bardziej emocjonująca. Szwajcar nie wygrywał już tak łatwo wymian. I wynik był wyrównany przez dziesięć gemów. Dopiero przy stanie 5:5 Fritza zawiódł serwis. Taką sytuacje bardzo szybko wykorzystał Federer a na koniec potwierdził to jeszcze dobrym gemem serwisowym.
Trzecia i zarazem ostatnia partia nawiązywała do premierowej. Szwajcar szybko zdobył dwa breaki i po 90. minutach zameldował się w czwartej rundzie. Federer w całym meczu nie dał rywalowi nawet jednej okazji na przełamanie. A w zwycięstwie bardzo pomogły mu punkty wygrane po pierwszym serwisie. W tej statystyce zakończył mecz na 93% procentach. Był to drugi mecz obu zawodników. Fritz do tej pory wygrał tylko jednego seta.
– Chciałem dobrze rozpocząć mecz, ponieważ wiedziałem o zagrożeniu ze strony Taylora. O jego możliwościach serwisowych pierwszego podania, zwłaszcza w porównaniu z drugim serwisem – powiedział Federer. – Dobrze wystartowałem. Drugi set był zacięty do samego końca. A następnie skutecznie zakończyłem mecz. Było kilka emocjonujących punktów. Cieszę się, że wygrałem dziś z zawodnikiem, który w przyszłości może być bardzo niebezpieczny – dodał.
Kolejnym rywalem Szwajcara będzie inny młody tenisista – Stefanos Tsitsipas. Grek w rywalizacji z Nikołozem Basilaszwilim stracił tylko seta. W wygranej bardzo ułatwiła mu sprawa dobra dyspozycja serwisowa. Tsitsipas miał 18 asów i wygrał 71% wymian po pierwszym serwisie. Dwudziestolatek miał problemy tylko w drugim secie, gdy szybko został przełamany i nie potrafił już odwrócić partii. W pozostałych wygrywał za sprawą pojedynczych breków oraz raz po rozegraniu trzynastu gemów.
– Jestem zachwycony. Dzisiaj był trudny mecz, warunki były naprawdę inne niż w pozostałych dniach – powiedział Tsitsipas. – Jeśli Roger wygra, to będzie niesamowity mecz na Rod Laver Arena – dodał, nie znając jeszcze wyniku meczu Federera.
My możemy już potwierdzić, że w kolejnej rundzie dojdzie do fantastycznie zapowiadającego się pojedynku Federera z Tsitsipasem. Na początku stycznia w Hopman Cup Szwajcar wygrał 2-0. Teraz stawka będzie jeszcze większa, więc emocji także nie może zabraknąć. Ta batalia o ćwierćfinał już w nocy z soboty na niedzielę.
– To inna generacja graczy – powiedział Federer o perspektywie rywalizacji z Tsitsipasem. – Dorastali w różnych technologiach naciągowych i rakietowych oraz mając znakomitych trenerów. Myślę, że to będzie interesujące spotkanie – zapowiedział
Awans do kolejnej rundy wywalczył także Tomaz Berdych. W czterech setach pokonał Diego Schwartzmana. Wszystkie sety tej rywalizacji rozstrzygały się za sprawą pojedynczych przełamań. Warto dodać, że Czech w znakomitym stylu wraca na korty po przerwie związanej z kontuzją pleców.
– Kolejny dobry dzień na korcie, grałem naprawdę bardzo poprawnie. Ale Diego postwił mi spore wyzwanie – powiedział Berdych. – To piękno naszego sportu, że możemy mieć tak różnych graczy. Naprawdę, chodzi mi o to, że musisz po prostu wykorzystać swoje zalety i grać jak najlepiej. Myślę, że możemy znaleźć kilka zalet po mojej stronie, a niektóre po jego stronie – dodał Czech o różnicy wzrostu po spotkaniu.
W kolejnej rundzie Berdych zagra z Rafaelem Nadalem lub Alexem De Miaurem. Ten mecz w sesji wieczornej.
O ćwierćfinał powalczy także Grigor Dimitrow, który ograł Thomasa Fabbiano. Jego rywalem Frances Tiafoe lub Andreas Seppi.
Wyniki
Trzecia runda singla:
Roger Federer (Szwajcaria, 3) – Taylor Fritz (USA) 6:2, 7:5, 6:2
Stefanos Tsitsipas (Grecja, 14) – Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, 19) 6:3, 3:6, 7:6(7), 6:4
Tomas Berdych (Czechy ) – Diego Schwartzman (Argentyna, 18) 5:7, 6:3, 7:5, 6:4
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 20) – Thomas Fabbiano (Włochy) 7:6(5), 6:4, 6:4