Australian Open. Hurkacz i Fręch rozpoczną turniej w poniedziałek
Organizatorzy Australian Open opublikowali plan gier na drugi dzień turnieju. W poniedziałek na kortach w Melbourne zobaczymy wielu wysoko rozstawionych tenisistów. Z perspektywy polskich kibiców najważniejsze będą natomiast występy Magdaleny Fręch i Huberta Hurkacza.
Status biało-czerwonego kortu zyska tego dnia John Cain Arena. Mecze na trzecim co do ważności korcie rozpoczną się o 1:00 w nocy czasu polskiego. Tenisistka pochodząca z Łodzi zmierzy się z Darią Saville. Polka i Australijka zagrają jako trzecie, po meczach Markety Vondrousovej z Dajaną Jastremską oraz Alexeia Popyrina z Marciem Polmansem. Na sam koniec spotkanie pierwszej rundy rozegrają Hubert Hurkacz i kwalifikant Omar Jasika. Druga tego dnia polsko-australijska konfrontacja rozpocznie się nie przed 7:00 naszego czasu.
Na Rod Laver Arena w sesji dziennej, która rozpocznie się o 2:00 w nocy, zobaczymy Coco Gauff oraz Stefanosa Tsitsipasa. Amerykanka zmierzy się z reprezentującą Słowację Anną Schmiedlovą. Ciekawy przebieg może mieć starcie rozstawionego z „siódemką” Greka z Matteo Berrettinim. Włoch wraca po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. Sesja wieczorna na korcie centralnym wystartuje natomiast o 9:00. Rozpocznie ją mecz największej nadziei gospodarzy. Alex de Minaur zmierzy się z kolejnym weteranem – Milosem Raoniciem. Dzień jedno z najciekawiej zapowiadających się starć, przez wielu określane mianem hitu pierwszej rundy. Po długiej przerwie do rywalizacji powróci dwukrotna zwyciężczyni tej imprezy – Naomi Osaka. Rywalką Japonki będzie Caroline Garcia.
Jako pierwsi w sesji dziennej na Margaret Court Arena zameldują się Daniił Miedwiediew oraz francuski kwalifikant Terence Atmane. Następnie odbędzie się niezwykle ciekawy mecz żeńskiej drabinki, w którym Anastasja Pawluczenkowa zmierzy się z Doną Vekic. Sesję wieczorną otworzy starcie Ons Jabeur z Yuliią Starodubtsewą. Ostatnim akordem będzie spotkanie próbującego wciąż wrócić do dawnej dyspozycji Dominica Thiema z Felixem Auger-Aliassime.
Jak to bywa przy pierwszych rundach turniejów wielkoszlemowych, warto będzie również zwrócić uwagę na mecze rozgrywane na bocznych kortach. Na nich gra również ruszy już o 1:00 w nocy. Nie zabraknie ciekawych pojedynków, jak na przykład meczów Wawrinka – Mannarino, Bautista Agut – Shelton, Aleksandrowa – Siegemund, czy Fruhvortova – Haddad Maia. Zdecydowanie warto będzie więc spędzić noc i poniedziałkowy poranek z tenisem!