Trener Nadala z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa

/ Szymon Frąckiewicz , źródło: UbiTennis, foto: AFP, własne

Turniej pokazowy w Abu Zabi wciąż zbiera żniwo. Wielu jego uczestników zakaziło się koronawirusem, a teraz pozytywny wynik testu otrzymała kolejna osoba. Jest nią Marc Lopez, który niedawno dołączył do sztabu Rafaela Nadala.

Już siedmiu zawodników i trenerów, którzy byli na Mubadala World Tennis Championship zakaziło się koronawirusem. W ostatnim czasie pozytywny wynik testu otrzymała piątka z występującej na kortach w Abu Zabi ósemki: Rafael Nadal, Belinda Bencic, Ons Jabeur, Denis Shapovalov i Andriej Rublow. Poza tym choroba dopadła dwóch członków sztabu Nadala. Już jakiś czas temu o zakażeniu dowiedział się Carlos Moya, a teraz Marc Lopez.

Ten drugi jest zresztą najnowszym współpracownikiem 20-krotnego mistrza wielkoszlemowego. Dołączył do jego zespołu na początku grudnia. Utytułowany deblista nie ogłosił w zasadzie jeszcze zakończenia kariery zawodniczej. Aczkolwiek w ostatnich miesiącach nie występował wiele. Na początku roku informował, że gra mniej z powodu problemów mentalnych. Współpraca z Rafą Nadalem układała mu się niegdyś wyśmienicie na korcie. W 2016 roku zostali mistrzami olimpijskimi w deblu.

Australian Open. Finalista sprzed dwóch lat zrezygnował z występu

/ Lena Hodorowicz , źródło: własne/www.twitter.com, foto: AFP

Dominic Thiem odłożył powrót do rywalizacji o kolejne kilka tygodni. Austriak wyleczył już kontuzję nadgarstka i wrócił do intensywnych treningów, ale do rozgrywek powróci dopiero pod koniec stycznia w Argentynie. 

Austriak to finalista Australian Open z 2020 roku. Miniony sezon nie był dla niego łaskawy. Ostatni mecz rozegrał pod koniec czerwca na Majorce. W sierpniu ogłosił, że kontuzja nadgarstka, którą doświadczył w Hiszpanii, jest na tyle poważna, że zmuszony jest wycofać się z US Open i zrezygnować ze startów do końca sezonu. Początkowo 28-latek planował powrócić do rozgrywek podczas pokazowego wydarzenia Mubadala World Tennis Championship w Abu Zabi. Nie wystąpił jednak w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, następnie wycofał się z ATP Cup i turnieju rangi ATP 250 w Sydney, wciąż z nadzieją na występ w Australian Open. Dzisiaj poinformował jednak, że przez przeziębienie, które uniemożliwiło mu treningi przez kilka dni, odkłada powrót do rywalizacji o kolejne tygodnie.

– Jak wiecie, wróciłem do Austrii, aby dojść do siebie po treningach w Dubaju i drobnej przeszkodzie, którą napotkałem podczas przygotowań. Teraz znów czuję się dobrze, mój nadgarstek jest w optymalnej formie i trenuję z bardzo wysoką intensywnością. Po krótkiej przerwie ja i mój sztab wzięliśmy pod uwagę wszystkie kwestie i postanowiliśmy dokonać kilku zmian w kalendarzu: Rozpocznę sezon w Ameryce Południowej na Cordoba Open w Argentynie, pod koniec stycznia. Nie zagram więc w Australian Open w Melbourne – w mieście, które kocham, z którego mam mnóstwo wspaniałych wspomnień z meczów rozgrywanych przed niesamowitą publicznością. Będę tęsknić za australijskimi kibicami, ale wrócę tam w 2023 roku – napisał tenisista.

Austriak poinformował też fanów o najbliższych planach. – W obecnej chwili pozostaję w Austrii jeszcze przez kilka dni, a potem zacznę trenować na odkrytych kortach i przygotowywać się do mojego pierwszego turnieju w sezonie. Korzystając z okazji, życzę Wam wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku pełnego sukcesów i dużo zdrowia – zakończył.

Australian Open rusza 17 stycznia 2022 roku i potrwa do 30 stycznia.

Nowy sztab Eliny Switoliny

/ Bartosz Bieńkowski , źródło: własne, foto: AFP

Elina Switolina zdecydowała się na spore zmiany w swoim sztabie. Ukrainka poinformowała, z kim będzie współpracowała w nowym sezonie. 

W październiku Switolina poinformowała, że Andrew Beetles nie będzie dłużej pełnił funkcji jej szkoleniowca, który w jej sztabie był od 2017 roku. Najpierw pełnił funkcję asystenta, a następnie został głównym trenerem. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.

Teraz Ukrainka poinformowała, kto będzie jej nowym szkoleniowcem w 2022 roku. Jej wybór padł na Andisa Juskę. Łotysz w przeszłości współpracował ze swoją rodaczką Jeleną Ostapenko oraz Amerykanką Amandą Anisimovą. Juska zanim rozpoczął trenerską karierę, grał profesjonalnie w tenisa. Najwyżej był sklasyfikowany na 226. miejscu w rankingu ATP.

To jeszcze nie koniec zmian w sztabie Switoliny, w którym pojawił się również nowy trener-konsultant. Funkcję tę przejął Gunter Bresnik, czyli aktualny szkoleniowiec Jerzego Janowicza. W przeszłości Austriak współpracował między innymi z Dominikiem Thiemem.

– Jestem niezwykle podekscytowana rozpoczęciem następnego sezonu z moim nowym sztabem trenerskim. Biorąc pod uwagę ich doświadczenie, jestem przekonana, że będzie to korzystne dla mojej gry. Czuję, że na tym etapie mojej kariery są to odpowiednie osoby do współpracy ze mną – skomentowała Ukrainka.

Kolejne przypadki zakazeń COVID-19

/ Jakub Karbownik , źródło: własne/www.twitter.com, foto: AFP

Denis Shapovalov i Andriej Rublow uzyskali pozytywne wyniki testów na COVID-19. Kanadyjczyk i Rosjanin to kolejni zawodnicy, którzy przed Świętami Bożego Narodzenia wzięli udział w Mubadala World Tennis Championship, a następnie okazali się zakażeni koronawirusem.

Sezon tenisowy 2022 za pasem. Światowa czołówka przygotowuje się do rozpoczęcia rywalizacji, które będzie mieć miejsce na Antypodach. Jedną z okazji sprawdzenia formy przed nowym rokiem była impreza zorganizowana w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W trzydniowym turnieju wzięli udział między innymi Ons Jabeur i Belinda Bencic wśród pań oraz Rafael Nadal, Denis Shapovalov i Andriej Rublow u panów. Cała piątką poinformowała za pomocą mediów społecznościowych, że wykonane przez nich testy na COVID-19 dały wynik pozytywny.

– Chciałem poinformować, że po przylocie do Sydney uzyskałem pozytywny wynik testu na koronawirusa. Przestrzegam wszystkich protokołów, w tym izolacji, i poinformowałem osoby, z którymi miałem kontakt. W tej chwili doświadczam drobnych symptomów i nie mogę doczekać się powrotu na kort, kiedy to będzie bezpieczne” – napisał na Twitterze Denis Shapovalov, który planował wziąć udział w rozpoczynającym się 1 stycznia ATP CUP.

Także wątpliwy jest występ w pierwszym australijskim turnieju Andrieja Rublowa, który ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich przyleciał do Barcelony i tam przeszedł test. – Jestem obecnie w Barcelonie i niestety uzyskałem pozytywny wynik testu na COVID-19. Przebywam w izolacji i przestrzegam wszelkich protokołów pod nadzorem lekarzy. Jak wiecie, jestem w pełni zaszczepiony i przygotowywałem się do turniejów ATP Cup i Australian Open. Muszę teraz wrócić do zdrowia i pojadę do Melbourne tylko wtedy, jeśli to będzie bezpieczne dla wszystkich – poinformował za pomocą mediów społecznościowych czternasty tenisista świata.