Smutne święta Simony Halep

/ Anna Niemiec , źródło: www.tennisworldusa.org, foto: AFP

Niezwykle przykra informacja dotarła do Simony Halep tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. W wieku 61 lat zmarł jej pierwszy trener Nicusor Ene.

Szkoleniowiec dostał ataku serca i niestety lekarze w Bukareszcie nie byli w stanie go uratować. Smutną wiadomość przekazała tenisistce jej mama przez telefon. .

Właśnie wróciłam z Dubaju, gdzie przygotowywałam się do następnego sezonu. Zawsze gdy ląduje od razu dzwonię do mojej mamy, która tym razem miała mi do przekazania bardzo smutną wiadomość – rozpoczęła wpis na Facebooku dwukrotna mistrzyni wielkoszlemowa. – Zostawił nas profesor Ene, wspaniały człowiek, który przez cztery lata ani razu mnie nie skrzyczał, a nauczył mnie dosłownie wszystkiego o tym, co to znaczy grać w tenisa. To był jeden z najważniejszych filarów mojej wspaniałej kariery. Byłam przeszczęśliwa, że stał obok mnie na scenie, gdy w Konstancie świętowałam zwycięstwo w Wimbledonie. Na zawsze pozostanie w moim sercu, niech go Bóg błogosławi – zakończyła Simona Halep.

Carlos Berlocq zakończył karierę

/ Michał Krogulec , źródło: ESPN, foto: AFP

Argentyński wojownik 36-letni Carlos Berlocq zakończył trwającą od 2001 roku karierę. Najwyżej w rankingu ATP klasyfikowany był na 37. pozycji. 

Przez 18 lat zawodowego grania wywalczył dwa tytuły (ATP World Tour) w singlu: w Bastad (2013) i Oeiras (2014) oraz dwa deblowe. W Wielkich Szlemach nie osiągnął spektakularnych wyników, ponieważ nie potrafił przebrnąć II rundy.

Decyzją o rezygnacji z kontynuowania kariery podjął przed tygodniem podczas Drużynowych Mistrzostw Argentyny. W Pucharze Davisa otrzymał przydomek „”Warrior” (Wojownik).

W ostatnich dniach informację o zakończeniu kariery podjęła też Julja Gluszko. 29-letnia reprezentantka Izraela nie wygrała nigdy turnieju z cyklu WTA, a najdalej w Wielkich Szlemach docierała do III rundy.

Serena Williams i Caroline Wozniacki zagrają ze sobą debla!

/ Michał Krogulec , źródło: Twitter ASB Classic, foto: AFP

Dunka Caroline Wozniacki choć ogłosiła, że po Australian Open 2020 kończy karierę, to postanowiła, że zanim pożegna się z zawodowym tenisem, rozegra mecz gry podwójnej z Sereną Williams.

Tenisistki połączą siły w Auckland, w turnieju  ASB Classic (WTA Iternational). Początek zmagań zaplanowano na 6 stycznia. Niezależnie jaka będzie historia pary Wozniacki / Williams, sam ich wspólny występ stanowi wspaniałą okoliczność dla sympatyków tenisa.

Ciekawą parę deblową w trakcie Australian Open 2020 stworzą z kolei 20-letni Denis Shapovalov i jego trener 37-letni Michaił Jużny. Tenisiści współpracują ze sobą od sierpnia tego roku. Jak na razie współpraca układa się pomiędzy nimi udanie, ponieważ Shapovalov wygrał turniej halowy w Sztokolmie i zanotował awans na 15.  miejsce w rankingu ATP.

Jakiś czas temu Jużny wypowiadał się bardzo pozytywnie o pracy z Kanadyjczykiem: – Trenowanie Denisa jest dla mnie interesującym wyzwaniem. Ma przed sobą świetlaną przyszłość. Już awansował do czołowej „20” rankingu. Mam nadzieję, że nasza relacja będzie pełna sukcesów.

Znamy najbliższe plany startowe Huberta Hurkacza. Będzie turniejowy debiut

/ Michał Krogulec , źródło: twitter / @MichalSamulski, foto: AFP

Polski dziennikarz Michał Samulski ujawnił na Twitterze plany plany startowe Huberta Hurkacza na pierwszy kwartał 2020 roku. Wrocławianin oprócz turnieju wielkoszlemowego Australian Open, dwóch imprez ATP Masters 1000, ma zamiar po raz pierwszy zawitać do Rotterdamu. 

37. pozycja Huberta Hurkacza na koniec 2019 roku, to niewątpliwie dobra sytuacja wyjściowa przed sezonem 2020. Ten dla 22-latka zacznie się w Sydney, gdzie wraz z reprezentacją Polski powalczy w premierowej odsłonie turnieju ATP Cup. W fazie grupowej biało-czerwoni zmierzą się z Argentyną, Austrią i Chorwacją. Po tej imprezie Hurkacz przeniesie się do Auckland (ATP 250), a następnie do Melbourne.

W lutym Polak planuje wyjazd do Rotterdamu (ATP 500) i Marsylii (ATP 250). Oba turnieje rozgrywane są na kortach twardych w hali. W tym pierwszym z nich Hubert Hurkacz do tej pory nie grał. Pod koniec lutego naszego najlepszego tenisistę czeka rywalizacja w Dubaju (ATP 500).

Marzec, to dla wielu zawodników wyprawa do Stanów Zjednoczonych. Hurkacz przystąpi wówczas do gry w Indian Wells i Miami (imprezy ATP Masters 1000).