Koepfer: Niskie płace główną przyczyną obstawiania meczów wśród tenisistów

/ Szymon Adamski , źródło: własne / tennisworldusa.org, foto: AFP

Niemiecki tenisista Dominik Koepfer nie gryzł się w język i wskazał jeden z głównych problemów współczesnego tenisa. Obstawianie meczów ściśle powiązał z marnymi wynagrodzeniami wypłacanymi niżej notowanym tenisistom. W 2019 roku sam balansował na granicy dwóch finansowych światów.

O Koepferze zrobiło się głośniej podczas ostatniego US Open, kiedy zupełnie niespodziewanie z eliminacji przedarł się aż do 1/8 finału. Co więcej, na tym etapie urwał seta późniejszemu finaliście imprezy, Daniiłowi Miedwiediewowi. Niemiec był rewelacją turnieju i bez wątpienia zasłużył na nagrodę sięgającą 300 tysięcy dolarów. W tym samym sezonie odbierał też jednak czeki w challengerach na 450 euro. W drugim przypadku trudno mówić o zarobku. Jest dobrze, jeśli wyjdzie się ,,na zero”.

– Potrafię sobie wyobrazić, że niektórzy ludzie są po prostu zdesperowani i że jest to ich ostatnia szansa na kontynuowanie gry w tenisa. W rzeczywistości niemożliwe jest pokrycie kosztów podróży i pozostałych obowiązków. Ja akurat otrzymałem wsparcie rodziców i uczelni, ale nie każdy ma tyle szczęścia – powiedział w rozmowie z niemieckimi dziennikarzami Koepfer.

Podczas gdy w największych turniejach pule nagród stale rosną, słabsi tenisiści ledwo wiążą koniec z końcem. Niekiedy się nie udaje i może oznaczać to dopiero początek problemów. W niemieckich mediach podano ostatnio informację, że o obstawianie meczów podejrzanych jest 135 tenisistów, w tym jeden z trzema tytułami ATP na koncie, notowany w czołowej 30 rankingu ATP.

Nowa technologia w ATP Cup

/ Dominika Opala , źródło: www.atpcup.com, foto: AFP

Władze ATP zdecydowały, że podczas ATP Cup zostanie zastosowana ulepszona wersja technologii „Hawk-Eye”. Kibice mieli okazję ją już obserwować w Next Gen ATP Finals, a teraz szansę na skorzystanie z niej będzie miało większe grono tenisistów.

Next Gen ATP Finals kojarzone jest z wprowadzaniem nowości. Jedna z nich zostanie zastosowana także w ATP Cup, który odbędzie się w dniach 3-12 stycznia. Tenisiści będą mieli możliwość zakwestionowania decyzji sędziego głównego takich jak m.in. dotknięcie siatki, przebicie czy nieprzebicie piłki. Wszystko za sprawą ulepszonej technologii „Hawk-Eye”.

„Video Review”, bo tak oficjalnie się ona nazywa, ma na celu ukazanie sędziemu sytuacji, która się wydarzyła na korcie z różnych kamer, aby jak najlepiej mógł on rozstrzygnąć problem – Zadaniem sędziów jest poprawna ocena sytuacji w meczu, a to jest kolejne narzędzie, by to umożliwić – powiedział Gayle David Bradshaw, wiceprezes wykonawczy ATP.

Australian Open. Hurkacz wystąpi również w deblu. Zagra z Kanadyjczykiem

/ Szymon Adamski , źródło: własne / Michał Samulski (Twitter), foto: AFP

W najbliższym czasie Huberta Hurkacza czeka wiele wyzwań w grze podwójnej. Już za kilka dni rusza ATP Cup, gdzie najprawdopodobniej to właśnie wrocławianin będzie partnerem Łukasza Kubota w naszej reprezentacji. Hurkacz planuje też wystąpić w grze podwójnej podczas Australian Open. W Melbourne utworzy parę z Kanadyjczykiem Vaskiem Pospisilem. 

Oba występy – a zwłaszcza ten pierwszy – na pewno są przydatne w kontekście nadchodzących Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Sam Hurkacz mówił o tym, że jest plan, aby wystąpił w nich nie tylko w singlu, ale też w deblu razem z Łukaszem Kubotem. Co najmniej trzy wspólne mecze podczas ATP Cup (tyle zagramy w fazie grupowej) byłyby zatem dobrym przetarciem dla pary, w której różnica wieku wynosi 15 lat. Mimo tej różnicy zawodnicy mają ze sobą dobry kontakt, a Kubot w pewnych elementach uchodzi za wzór dla Hurkacza. Młodszy z naszych reprezentantów nie wstydzi się natomiast chwycić za telefon i zadzwonić do bardziej doświadczonego kolegi z prośbą o radę.

Nić porozumienia na pewno jest bardzo ważna, ale to tylko jeden z czynników decydujących o ewentualnym sukcesie. Istotne na pewno będzie też ogranie na wysokim poziomie. O ile Kubot od lat występuje na największych turniejach, o tyle Hurkacz w 2019 roku rozegrał w głównym cyklu raptem 12 deblowych meczów. Nie jest to powalająca liczba. W nadchodzącym sezonie na pewno jednak wzrośnie. Hurkacz już znalazł bowiem partnera na Australian Open. Dziennikarz Michał Samulski ogłosił na Twitterze, że będzie nim Vasek Pospisil.

Polak i Kanadyjczyk zagrali ze sobą już w ostatnim US Open. Wówczas przegrali już w 1. rundzie, jednak należy pamiętać, że mieli pecha w losowaniu i trafili na jedną z najgroźniejszych par – braci Boba i Mike’a Braynów. Pozostaje mieć nadzieję, że w Melbourne los będzie bardziej łaskawy.

Andy Murray rezygnuje!

/ Michał Krogulec , źródło: Twitter ATP Cup, foto: AFP

Sympatycy Andy’ego Murraya mają powody do smutku. Szkot wycofał się z ATP Cup oraz Australian Open. Rezygnacja z gry w styczniu w Australii nie oznacza bynajmniej dłuższej przerwy od tenisa. Być może zobaczymy Murraya w lutym w halowym turnieju ATP 250 w Montpellier. 

Organizatorzy turnieju ATP Cup zacytowali na Twitterze słowa Andy’ego Murraya na temat wycofania się z gry: – Ciężko pracowałem, by móc grać na najwyższym poziomie i jestem zdenerwowany, że nie będę mógł wystąpić w styczniu w Australii.

Decyzja Murraya o odpuszczeniu startów w styczniu jest podyktowana problemami z pachwiną.

 

„Mistrz mistrzów” w niebotycznej formie?

/ Michał Krogulec , źródło: www.atp.com, foto: AFP

Rafael Nadal przygotowuje się do startu nowego sezonu i wraz z reprezentacją Hiszpanii zagra w ATP Cup. Dziennikarze L’Equipe przyznali mu tytuł „mistrza mistrzów”, a jego trener Francisco Roig określił stan dyspozycji Hiszpana na kilka dni przed początkiem rywalizacji na bardzo dobry.

Tenisista z Majorki wygrywał przed laty plebiscyt francuskiego dziennika już trzykrotnie (2010, 2013, 2017). W minionym sezonie Nadal triumfował w Roland Garros oraz US Open i zakończył rok na 1. pozycji. Wśród kobiet nagrodę przyznano gimnastyczce ze Stanów Zjednoczonych Simone Bellis.

Hiszpanie w ATP Cup zagrają w składzie: Rafael Nadal Roberto Bautista AgutPablo Carreno Busta, Albert Ramos-VinolasFeliciano Lopez. W grupie B, której mecze toczyć się będą w Perth, zmierzą się między sobą też Urugwajczycy, Japończycy i Gruzini. Kapitanem Hiszpanów jest Francisco Roig, który cytowany przez oficjalną stronę ATP, wyraża się w samym pozytywach o formie podopiecznych, szczególnie Nadala

Zespół, który mamy jest spektakularny. Hiszpania jest jednym z faworytów. Są mocne drużyny i margines błędu jest niewielki – mówi Roig. Jego zdaniem Nadal jest bardzo dobrze przygotowany.

Znalazł bardzo dobrą formę. Czuje się pewnie w grze, a jego serwis naprawdę mu pomaga. Myślę, że wygląda świetnie. Teraz chodzi o utrzymanie jego dyspozycji – dodaje kapitan reprezentacji Hiszpanii.

Początek ATP Cup 3 stycznia.

Federer pokonałby Williams 6:0, 6:0? Czy to możliwe?

/ Michał Krogulec , źródło: www.tennisworldusa.org, foto: AFP

Zdaniem Piersa Morgana, brytyjskiego dziennikarza, Serena Williams w starciu z Rogerem Federerem nie miałaby nic do powiedzenia. A on sam gotów byłby postawić 1 miliard funtów na zwycięstwo Szwajcara bez straty gema.

Rok temu w ostatniej edycji Pucharu Hopmana, Williams i Federer zagrali ze sobą. Tyle że w rywalizacji par mieszanych. Amerykance partnerował Frances Tiafoe, z kolei Helwetowi towarzyszyła Belinda Bencicić. Szwajcarska para wygrała 4:2, 4:3(3).

Według Morgana, Serena Williams nie tylko przegrałaby jedno spotkanie z Federerem w stosunku 0:6, 0:6, ale na 100 meczów z Maestro Bazylei nie odniosłoby żadnego zwycięstwa. Ponadto na Wimbledonie wygrałoby z nią 200 tenisistów z TOP 200.

Czy opinie Morgana nie są na wyrost?