Luis Enrique: To niemożliwe, żeby nie uwielbiać Nadala
Luis Enrique, selekcjoner reprezentacji Hiszpanii w piłce nożnej, przyznał, że jest wielkim fanem Rafaela Nadala. Były hiszpański piłkarz podczas chatu online oznajmił również, że 19-krotny mistrz wielkoszlemowy jest przykładem idealnego sportowca.
„To niemożliwe, żeby nie uwielbiać Nadala” – takimi słowami określił hiszpańską legendę tenisa Luis Enrique. Selekcjoner reprezentacji Hiszpanii w piłce nożnej, podczas chatu online, zapewnił, że jest fanem „Rafy”, a także przyznał za co go podziwia.
– Prawda jest taka, że nie można być lepszym niż Nadal, jeśli chodzi o umiejętność radzenia sobie z porażkami. Wszystkich wielkich zwycięzców zawsze definiowano przez wygrywanie wielu rzeczy, ale kiedy pojawia się porażka, nadchodzi frustracja. Tak jednak nie jest z Rafą – powiedział trener piłkarski z Gijon.
Luis Enrique wspomniał także w rozmowie, że wujek Nadala, Miguel Angel, który był profesjonalnym piłkarzem, przepowiedział wielkość siostrzeńca, gdy ten był jeszcze dzieckiem.
– Kiedy byliśmy w Barcelonie, pewnego razu przybył facet i powiedział nam: „Wiesz, że mój siostrzeniec bardzo dobrze gra w tenisa. Już jest mistrzem Hiszpanii, a w przyszłości będzie bardzo dobry” – wspominał były trener FC Barcelony.
Luis Enrique miał także okazję poznać umiejętności piłkarskie „Rafy”. Selekcjoner reprezentacji Hiszpanii był pod ich wrażeniem i żałuje, że 19-krotny mistrz wielkoszlemowy nie został piłkarzem.
– Zagraliśmy kiedyś mecz na Majorce z drużyną Miguela Angela, w której był „Rafa”. Strzelił on gola z woleja, który nas zaszokował. Powiedzieliśmy wtedy: „Gdyby tylko Rafa był piłkarzem…” – podsumował Luis Enrique.