Nowa akademia tenisowa Wolfganga Thiema

/ Dominika Opala , źródło: www.tennisworldusa.org /własne, foto: AFP

Tata Dominica Thiema uruchomił nowy projekt tenisowy w Austrii. Wolfgang Thiem otworzył akademię w Wiedniu i zapewnia, że chce szkolić najlepszych zawodników w kraju. 

Najnowszy projekt ojca dwukrotnego finalisty Roland Garros nosi nazwę „Austriacki Komitet Tenisowy”. Funkcję prezesa tego przedsięwzięcia będzie pełniła Barbara Muhr, która startowała w wyborach na stanowisko prezesa Austriackiego Związku Tenisowego (OTV). Z kolei Wolfgang Thiem prawdopodobnie będzie dyrektorem sportowym.

Projekt ma na celu szkolenie tenisistów od 14. do 18. roku życia w Austrii – Chcemy trenować najlepiej w kraju – zapewnia tata Dominica Thiema. – A wkrótce będziemy także mistrzami Austrii w każdej kategorii wiekowej – dodaje.

Stworzenie akademii jest postrzegane jako konkurencyjny projekt do modelu, który prowadzi OTV i w którym trenował Dominic Thiem. W ubiegłym roku Wolfgang Thiem opuścił jednak Związek z powodu różnicy zdań. Tata tegorocznego finalisty Australian Open chce skupić się także na tenisie kobiecym w Austrii i doprowadzić austriackie zawodniczki do poziomu Wielkiego Szlema.

Polskie spotkania z mistrzyniami Wielkiego Szlema

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne, foto: AFP

Iga Świątek będzie gościem Naomi Osaki na instagramowym profilu Japonki. Z kolei na Youtube  fani tenisa będą mieli możliwość obejrzenia ćwierćfinału Wimbledonu między Agnieszką Radwańską i Na Li z 2013 roku.

Z powodu panującej obecnie przerwy w rozgrywkach tenisowych spowodowanej pandemią koronawirusa, kibice mogą liczyć na inne atrakcje w mediach społecznościowych. Coś dla kibiców przygotowała Naomi Osaka. Japonka zaproponowała cykl rozmów z wybranymi postaciami ze świata tenisa. Jedną z pierwszych, która zmierzy się z pytaniami dwukrotnej mistrzyni Wielkiego Szlema, będzie Iga Świątek.

Obie panie dotychczas na korcie spotkały się raz, w zeszłym roku w Toronto. Górą była Osaka, ale zawodniczki bardzo się polubiły, czego efektem był m.in. wspólny trening przed ubiegłorocznym US Open. – Iga jest wspaniała. Podoba mi się to, że się nie denerwuje. Wydaje się, że jest bardzo pracowita. Otrzymała to, na co zapracowała w tak młodym wieku. Zawsze się uśmiecha, gdy ją widzę – komplementowała rywalkę po kanadyjskim pojedynku Osaka.

Spotkanie Japonki i Polki odbędzie się o godzinie 15:00 na Instagramie. Z kolei dwie godziny później na oficjalnym kanale Wimbledonu na Youtube zostanie odtworzony mecz 1/4 finału londyńskiego turnieju między Agnieszką Radwańską i Na Li z 2013 roku. Przed siedmioma laty w Londynie Polka osiągnęła jeden z pięciu półfinałów wielkoszlemowych w karierze.

Odszedł czterokrotny mistrz wielkoszlemowy

/ Jakub Karbownik , źródło: Własne/atptour.com, foto: AFP

W wieku 83 lat zmarł Ashley Cooper. Australijczyk to jeden z najlepszych tenisistów początku drugiej połowy XX wieku, co udokumentował czterema mistrzowskimi tytułami w turniejach Wielkiego Szlema.

Apogeum kariery pochodzącego z Melbourne tenisisty przypada na lata 1957-58. To wtedy sześciokrotnie doszedł do finałów najważniejszych turniejów. W pierwszym roku odniósł sukces w rodzinnym Melbourne, natomiast w  finałach w Londynie oraz Nowym Jorku musiał uznać wyższość rywali. Co się nie udało w 1957, osiągnął rok później. Najpierw powtórzył wynik w ojczyźnie, a następnie wygrał na Wimbledonie oraz na Flushing Meadows. Jedyną imprezą Wielkiego Szlema, której mu się nie udało wygrać, był Roland Garros, gdzie najdalej zaszedł do półfinału.

Amatorską karierę zakończył po sezonie największych triumfów i dołączył do słynnego cyrku Jacka Kramera. Karierę zakończył cztery lata później z powodu kontuzji pleców. Jako zasłużony nie tylko tenisista, ale i działacz Cooper w 1991 roku został dołączony do tenisowej Galerii Sław.

Ashley Cooper dzięki trzem wygranym turniejom Wielkiego Szlema w 1958 roku znalazł się w wąskim gronie jedenastu tenisistów w historii, którzy wygrali trzy imprezy wielkoszlemowe w jednym roku.

UTR Pro Challnge. Riske czeka na przeciwniczkę w finale

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: AFP

Alison Riske jako pierwsza zapewniła sobie miejsce w finale towarzyskiego turnieju UTR Pro Challenge na Florydzie. Drugą finalistkę wyłoni starcie Danielle Collins i Ajli Tomljanovic, które zostało przerwane w sobotę przy stanie 1-1 w setach.

Riske wygrała dwa z trzech meczów, a mimo to bardzo szybko zapewniła sobie awans do finału. Na inaugurację drugiego dnia zmagań pokonała 4:1, 1:4, 4:1 inną z Amerykanek Collins i tym samym zakończyła pierwszą część rywalizacji. Przeciwniczkom pozostały jeszcze jednak pojedynki do rozegrania i przy wyjątkowo niekorzystnym obrocie spraw Riske walczyłaby w niedzielę jedynie o trzecie miejsce. Tak się jednak nie stało. Nieskuteczna w pierwszym dniu Amanda Anisimova w drugim sobotnim meczu wygrała 2:4: 4:1, 4:2 z Ajlą Tomljanovic, tym samym czyniąc sytuację bardziej klarowną.

Po tym spotkaniu jasne było, że w finale zagra Riske, a w meczu o trzecie miejsce Anisimova. Rywalki miało wyłonić starcie Tomljanovic z Collins, które w sobotę zostało jednak przerwane przy stanie 1-1 w setach. Australijka i Amerykanka wznowią rywalizację w niedzielę o 18 polskiego czasu. Lepsza z tej pary zagra w finale, a słabszej pozostanie walka o trzecie miejsce.

Spotkania decydujące o ostatecznej kolejności zawodniczek w turnieju również zaplanowano na niedzielę.


Wyniki

Alison Riske (Stany Zjednoczone) – Danielle Collins (Stany Zjednoczone) 4:1, 1:4, 4:1
Amanda Anisimova (Stany Zjednoczone) – Ajla Tomljanovic (Australia) 2:4, 4:1, 4:2