Australian Open. Finalista z 2008 roku nie zawita do Melbourne Park
Jo-Wilfried Tsonga przed ponad dekadą występował w finale pierwszej w sezonie lewy Wielkiego Szlema. W nadchodzącej edycji imprezy zabraknie na starcie byłego piątego tenisisty świata.
Nie widać końca kłopotów zdrowotnych zawodnika z Le Mans. 35-latek od kilku miesięcy walczy z chorobą krwi oraz ma kłopoty z miednicą. Sprawiło to, że w mijającym roku na korcie pojawił się jedynie dwa razy – podczas imprez w Dosze i w Melbourne. Już teraz wiadomo, że nie zobaczymy go także na Antypodach za kilkanaście dni.
– Pomimo znaczącego postępu w ostatnich miesiącach, wciąż nie jestem w stanie występować w turniejach. Nie mogę doczekać się powrotu na kort, ale muszę zachować cierpliwość, nawet jeśli to, że nie pojadę do Australii łamie mi serce – możemy przeczytać w oświadczeniu opublikowanym przez Francuza na Twitterze.
Tsonga to kolejny tenisista Trójkolorowych, którego zabraknie w nadchodzącym sezonie w Melbourne. Wcześniej z występu zrezygnował Lucas Pouille. Dzięki temu przez eliminacje nie będzie musiał się przebijać drugi polski singlista – Kamil Majchrzak.
Australian Open ❌ pic.twitter.com/DjNGay4RWw
— Jo-Wilfried Tsonga (@tsonga7) December 29, 2020